Współpracownik elekta Andrzeja Dudy był gościem "Jeden na jeden" w TVN24.
Według Szczerskiego, Andrzej Duda jest w tej chwili jedynym "ośrodkiem troski o dobro wspólne", a w rządzie zapanowała rozsypka i chaos. W związku z tym premier powinna podać swój gabinet do dymisji.
- W tym kształcie, jaki mamy dzisiaj, układ rządzący nie buduje zaufania do instytucji państwa, wyczerpał swoje możliwości - stwierdził Szczerski.
Polityk PiS stwierdził, że Andrzej Duda, wypowiadając się wczoraj na temat sytuacji w rządzie, "mówił to, co mówią Polacy". Politykom PO z kolei, którzy uważają, że Duda "przebiera nogami do władzy" poradził, by ważyli słowa w sytuacji, gdy doprowadzili państwo do "takiego stanu".
Współpracownik Dudy ocenił, że obecny stan PO przypomina połączenie "końcówki SLD i AWS-u", czyli "chwała nam i naszym kolesiom".