W piątek w Sejmie odbywa się debata na temat bezpieczeństwa państwa. Na sali początkowo przebywał prezydent Andrzej Duda. Po rozmowach w Londynie i czwartkowym posiedzeniu Rady Europejskiej głos na temat sytuacji międzynarodowej i bezpieczeństwa kraju zabrał premier Donald Tusk.
W czwartek w Brukseli przywódcy państw UE ogłosili, że będą nadal wspierać Ukrainę w sytuacji, w której straciła ona - przynajmniej tymczasowo - pomoc ze strony USA. Pod oświadczeniem podpisało się 26 przywódców państw Unii Europejskiej - wszyscy poza premierem Węgier Viktorem Orbánem. Unia ma też wydać więcej środków (w tym 150 mld euro z pożyczek) na program zbrojeń. Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen przedstawiła główne założenia planu ReArm Europe, który na rzecz ponownego uzbrojenia Europy może zmobilizować prawie 800 mld euro.
Czytaj więcej
Prezydent Andrzej Duda złożył do marszałka Sejmu Szymona Hołowni projekt poprawki do konstytucji....
Plan „ReArm Europe” i setki miliardów na zbrojenia. Przemysław Wipler z Konfederacji komentuje
Pytany o ocenę programu poseł Konfederacji Przemysław Wipler powiedział w radiowej Trójce, że kluczowe są szczegóły i że wypowie się, gdy będą one znane. - Jeżeli to polega na tym, że polski podatnik będzie miał wydać pieniądze, by powstały kolejne fabryki niemieckiego Rheinmetallu, a my będziemy mogli kupić za to amunicję u Niemców, a Niemcy mogą (...) olbrzymią część tych fabryk ulokować w Indiach, to nie jest finalnie dobry dla nas plan, bo to stawianie za nasze pieniądze fabryk dla przemysłu z innych krajów, i jeżeli to nie wpłynie nawet na cenę amunicji, to nie będzie dobry plan - zaznaczył.
Wipler krytycznie odniósł się do miliardowych wydatków UE w czasie walki z pandemią COVID-19. - Unia Europejska wydała miliardy na szczepionki, których nie zużyto i są skandale finansowe, toczą się postępowania karne co do tego, w jaki sposób te gigantyczne środki były wydawane - mówił.