Prezydent przypomniał, że wojna na Ukrainie nie pozostaje bez wpływu na inne części Europy. – Wiemy, że ciągle podrywane są samoloty, które strzegą naszego nieba i nieba nad morzem Bałtyckim – przypomniał. – Mówiłem panu generałowi, jak odbieramy zachowania Rosji i wypowiedzi jej przedstawicieli, takie jak choćby wczorajsze wystąpienie ambasadora Rosji w ONZ podczas debaty. Dyskutowaliśmy o tym, jakie powinny być podejmowane dalsze kroki – mówił prezydent.
Andrzej Duda przypomniał, że jest po dwóch ważnych spotkaniach z przedstawicielami prezydenta Stanów Zjednoczonych. – W zeszłym tygodniu z sekretarzem obrony USA, teraz z generałem Kelloggiem – powiedział. – Chcę uspokoić wszystkich moich rodaków. Być może jest tak, że liderzy niektórych krajów europejskich są pełni niepokoju co do przyszłości. Jednak w moim osobistym przekonaniu Ameryka weszła mocno do gry, jeśli chodzi o zakończenie wojny na Ukrainie – stwierdził.