Reklama

Karol Nawrocki krytykuje Rafała Trzaskowskiego. „Zacząłem szukać różańca”

Popierany przez PiS kandydat na prezydenta, Karol Nawrocki, poddał w wątpliwość wiarygodność kandydata KO, Rafała Trzaskowskiego, który w sobotę wystąpił na konwencji w Gliwicach. Zdaniem prezesa IPN, prezydent Warszawy mówił, że jest kimś, kim nie jest, a wygłaszane przez niego deklaracje sprawiały, że debata stawała się niepoważna.

Publikacja: 07.12.2024 23:50

Wybory prezydenckie 2025. Popierany przez PiS Karol Nawrocki skomentował wystąpienie wiceprzewodnicz

Wybory prezydenckie 2025. Popierany przez PiS Karol Nawrocki skomentował wystąpienie wiceprzewodniczącego PO Rafała Trzaskowskiego

Foto: PAP/Marcin Obara, PAP/Paweł Supernak

zew

W sobotę w godzinach popołudniowych Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość kandydat w wyborach prezydenckich, spotkał się w Filharmonii im. Henryka Wieniawskiego w Lublinie z mieszkańcami tego miasta, odpowiadając przy tym na pytania. Wcześniej odwiedził Lądek Zdrój, miasto, którego mieszkańcy ucierpieli w wyniku wrześniowej powodzi.

Karol Nawrocki mówi o swym wizerunku i rekordzie w wyciskaniu na ławeczce

W Lublinie kandydat został zapytany m.in. o swe preferencje muzyczne i sportowe. Jedno z pytań dotyczyło ciężaru, jaki Nawrocki wyciska na ławce płaskiej. - Ja przez długą część swojego życia publicznego uchodziłem za - tak niektórzy złośliwie mówili - historycznego nudziarza - odparł. Dodał, że jego aktywność w życiu publicznym była niezauważana. Przekonywał, że zajmował się „bardzo ważnymi sprawami dla polskiej historii”. - Często musimy walczyć o to, aby poznać samego siebie w odbiciu życia publicznego. Bo ten „historyczny nudziarz”, jak mówili złośliwi, który szedł ze mną przez całe życie, wynikał z tego, że zajmowałem się sprawami bardzo ważnymi dla naszej historii, dla naszej tożsamości, dla nas, jako dla wspólnoty narodowej - mówił w Lublinie Nawrocki, wspominając o Westerplatte i setkach przeczytanych książek.

Czytaj więcej

Wybory prezydenckie 2025. Paweł Kukiz ocenił Karola Nawrockiego. Wskazał dwa błędy

- Więc to nie jest schemat chłopaka w takim generalnym publicznym wydaniu, który może chodzić na siłownię i wyciskać na klatę poważne ciężary - powiedział dodając, że jego rekord w wyciskaniu na ławce płaskiej to 152,5 kilograma. - Ale ważyłem wtedy 108-110 kilogramów, teraz ważę 93-94 kilogramy. Więc 130 kilogramów zawsze wycisnę, ale 152,5 to mój rekord - oświadczył.

Karol Nawrocki: Nie patrzcie na mnie tylko jak na chłopaka z siłowni

- Tylko proszę was, nie patrzcie na mnie tylko - chociaż nim jestem - jak na chłopaka z siłowni. Bo jestem jednak doktorem nauk humanistycznych, trzy lata prezesem Instytutu Pamięci Narodowej, wiele lat pracowałem dla państwa polskiego reprezentując naszą wrażliwość historyczną na całym świecie, od Nowej Zelandii do Stanów Zjednoczonych. Całe życie zajmowałem się bardzo poważnymi tematami, a po prostu od ostatniego tygodnia mogłem pokazać to, jaki naprawdę - w sensie też sportowym i społecznym - jestem - apelował. - W ciągu tygodnia wydarzyło się tak wiele, że walczę o to, aby poznać samego siebie w medialnym obrazie - wyznał.

Reklama
Reklama

Tego samego dnia na konwencji w Gliwicach wystąpił kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski - wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej, prezydent Warszawy. Pytany o to Karol Nawrocki powiedział, że gdy jechał autobusem z Lądka Zdroju do Lublina, to obejrzał konwencję Trzaskowskiego, choć oko mu „się zamykało” po bezsennej nocy. - Ale dotrwałem do końca, obejrzałem - mówił. Popierany przez PiS kandydat dodał, że w Gliwicach najpierw na scenę wyszedł premier Donald Tusk, lider PO. - Człowiek, którego ja znam nie tylko z Gdańska, ale także z uścisków z Władimirem Putinem - znamy te wszystkie zdjęcia, nie będę o tym opowiadał. (...) Człowiek, który pchał Polskę i Europę w ręce Putina i mówi, że mi by nawet nie oddał chomika pod opiekę - powiedział. - Więc ten stand-up, który oglądałem, zaczął się dość mocno - ocenił.

Ja po prostu prezydenta stolicy nie poznałem. Ten sam gość, który kazał ściągać krzyże z warszawskich urzędów mówi, że będzie bronił tradycji.

Karol Nawrocki, prezes IPN i kandydat na prezydenta, o wystąpieniu Rafała Trzakowskiego w Gliwicach

Rafał Trzaskowski na konwencji w Gliwicach. Karol Nawrocki ocenia: Ktoś obraża moją inteligencję

Nawrocki kontynuował mówiąc, że później na scenę wyszedł Trzaskowski, którego nazwał „Rafałem z ratusza”. - Mnie w podróży od wielu lat towarzyszy różaniec. I jak wyszedł Rafał z ratusza, to zacząłem szukać swojego różańca w kieszeni. Ja po prostu prezydenta stolicy nie poznałem. Ten sam gość, który kazał ściągać krzyże z warszawskich urzędów mówi, że będzie bronił tradycji. Mówię: coś tu jest nie tak – stwierdził.

- Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej ma być niezależnym obywatelskim kandydatem – podkreślił. Zaznaczył, że sam nie przychodzi ze świata polityki i nigdy nie należał do partii. - Ale jak wiceszef największej partii politycznej w Polsce mówi, że on nie jest politykiem, to czuję, że ktoś obraża moją inteligencję - powiedział.

Karol Nawrocki ocenił, że Trzaskowski mylił się także w innych sprawach. W tym kontekście nawiązał do wypowiedzi kandydata KO o stopach procentowych. - W Radzie Polityki Pieniężnej przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej ciągle dążą do tego, aby podwyższać stopy procentowe - oświadczył dodając, że ktoś powinien o tym powiedzieć Trzaskowskiemu.

Czytaj więcej

Bogdan Zdrojewski: Rafał Trzaskowski musi politycznie wyjść z Warszawy
Reklama
Reklama

- Oglądałem tę konwencję (...) i tak właściwie czułem się mocno skonsternowany, bo (...) jak momentami patrzę na ten polityczny show, że gość potrafi być przez 45 minut zupełnie nie sobą mówiąc ludziom o tym, że Polska potrzebuje zrównoważonego rozwoju, jak dzisiejszy rząd dąży do wykluczenia Polski powiatowej zupełnie... (...). Ja wejdę w to, ale (...), mówię do pana Rafała, nie oczekujcie ode mnie, że będę robił z siebie wariata na scenie mówiąc, że jestem kimś, kim nie jestem - zadeklarował kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość.

- Proszę wszystkich moich kontrkandydatów, żeby naprawdę nie mieli Polaków za wariatów, bo już jak Rafał Trzaskowski mówi o przywiązaniu do tradycji, o stopach procentowych i o Polsce lokalnej, to ta debata przestaje być poważna - dodał.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Polityka
Nowy sondaż: Najwięcej zyskuje PiS, katastrofa PSL i Polski 2050
Polityka
Polska 2050 wybierze nowego przewodniczącego. Zawalczy siedmiu kandydatów
Polityka
Włodzimierz Czarzasty wystartuje w wyborach na przewodniczącego Nowej Lewicy
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Karol Nawrocki: Europa pogrążona w chaosie. Trump mówi to, czego Zachód nie chciał słyszeć
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama