Ustawa o obronie ojczyzny z marca 2022 roku przewidywała 167 upoważnień do wydania aktów prawnych, dotyczących głównie Ministerstwa Obrony Narodowej. W chwili przejęcia władzy przez Koalicję Obywatelską zaległości wynosiły 28 rozporządzeń. Urzędnicy w rozmowie z RMF FM twierdzą, że przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi otrzymali od poprzedniego kierownictwa resortu polecenie, by zaniechać prac nad określonymi aktami prawnymi.
Mobilizacja, obowiązkowy pobór, świadczenia na rzecz obrony
Chodzić miało o rozporządzenia z negatywnie kojarzącymi się wyborcom zagadnieniami powszechnej mobilizacji, obowiązkową zasadniczą służbą wojskową czy świadczeniami osobistymi i rzeczowymi na rzecz obrony w czasie pokoju oraz w czasie wojny.
RMF FM podaje, że do tej pory – mimo trwającej na Ukrainie wojny – w Polsce nie ma m.in. przepisów, które regulowałyby techniczne aspekty mobilizacji, takie jak sposób i tryb doręczania kart powołania do służby wojskowej.
Czytaj więcej
Założenia nowej ustawy o obronie ojczyzny przedstawią we wtorek wicepremier Jarosław Kaczyński,...
Obecne kierownictwo MON potwierdza znaczne zaległości w pracach legislacyjnych nad tymi projektami. Natomiast szefostwo ministerstwa z czasów Mariusza Błaszczaka zaprzecza celowemu opóźnianiu prac.