Robert Kostro nie otworzy wystawy stałej w Muzeum Historii Polski

Kierownictwo resortu kultury zdecydowało, że Robert Kostro nie będzie dyrektorem Muzeum Historii Polski – dowiedziała się „Rzeczpospolita”.

Publikacja: 25.09.2024 10:55

Robert Kostro

Robert Kostro

Foto: Robert Gardziński

Decyzję ministerstwa potwierdził nam Robert Kostro. Przypomnijmy, że niemal dwa tygodnie temu Hanna Wróblewska wysłała do kilku organizacji pisma z prośbą o opinię na temat odwołania z pełnionej funkcji dyrektora Muzeum Historii Polski. Trafiły one m.in. do Stowarzyszenia Muzealników Polskich, Polskiego Towarzystwa Historycznego, ale też związków zawodowych w Muzeum Historii Polski. Sformułowała zarzuty, które sprowadzają się do „nieefektywnego gospodarowania mieniem przy realizowanej inwestycji”.

Czytaj więcej

Czy Ministerstwo Kultury chce odwołać dyrektora Muzeum Historii Polski?

Zarzuty ministerstwa kultury wobec Roberta Kostry

Zarzucała mu m.in. niewystarczający nadzór nad przygotowaniem, planowaniem i realizacją zadania o wartości 24 mln zł na zakup wyposażenia magazynów zbiorów, ponadto niski poziom wykorzystania środków w 2021 r. (4,5 mln zł z zaplanowanych 147,9 mln zł), w 2022 r. (137,8 mln zł z 268 mln zł). Wskazała też na niewłaściwy nadzór nad inwestycją, co spowodowało spór prawny z wykonawcą inwestycji spółką BUDIMEX, która zgłasza wobec muzeum wielomilionowe roszczenia.

Kostro został powołany na dyrektora muzeum w 2006 r., a kontrakt miał podpisany do 2027 r., rok wcześniej powinna być gotowa wystawa stała tej największej i najbardziej kosztownej placówki muzealnej w Polsce. 

Czytaj więcej

Kazimierz Wóycicki: Pisowskie zwyczaje nowej ministry kultury przy zwalnianiu Roberta Kostry z MHP

Fala protestów wobec próby odwołania dyrektora Roberta Kostry

Planom odwołania dyrektora sprzeciwiło się grono historyków, publicystów, ludzi kultury z różnych opcji politycznych.

– Robert Kostro jest wspaniałym dyrektorem, jest w Muzeum Historii Polski od samego początku, współpracował z rządami różnych barw politycznych. Jest człowiekiem dialogu, człowiekiem otwartym i cały czas dobrze współpracuje z radami muzeum, w których zasiadają ludzie o różnych wrażliwościach i poglądach – mówi „Rzeczpospolitej” prof. Richard Butterwick-Pawlikowski, angielski historyk, który jest głównym historykiem MHP.

Z kolei publicystka „Rzeczpospolitej” Estera Flieger napisała, że przerywanie kadencji dyrektorów muzeów historycznych z powodów politycznych jest wątpliwym dziedzictwem Piotra Glińskiego. - Tak my nie zbudujemy ani Muzeum Historii Polski, ani żadnej innej państwowej instytucji - napisała Estera Flieger.

Planom ministerstwa sprzeciwił się też Zarząd Stowarzyszenia Przyjaciół Muzeum Historii Polski. „Jesteśmy przekonani, że odwołanie dyrektora Kostro w końcowej fazie budowy Muzeum, tuż przed rozpoczęciem instalacji wystawy stałej, wpłynie niekorzystnie na ten ważny dla kultury narodowej projekt i może skutkować jego opóźnieniem, a co za tym idzie zwiększeniem środków przeznaczonych na ten cel. Decyzja ta będzie miała także szersze, negatywne skutki dla kultury i dla jakości instytucji państwa, gdzie postawa państwowca, jakim jest p. Robert Kostro, była do tej pory doceniana i promowana przez każdy rząd niezależnie od barwy politycznej” – napisali członkowie zarządu stowarzyszenia Adam Barbasiewicz, Lena Dąbkowska, Bartłomiej Pawlak, Adam Pawłowicz, Oskar Tułodziecki, Mateusz Werner i Ewa Wierzyńska. Pod listem podpisało się kilkudziesięciu wybitnych naukowców, publicystów, ludzi kultury, a także działaczy opozycji demokratycznej z czasów PRL.  

List w obronie dyrektora Kostry skierowany do premiera Donalda Tuska

Plan zwolnienia ze stanowiska dyrektora Muzeum Historii Polski Roberta Kostry „uderza w dobro polskiej kultury, mądre i wyważone promowanie myślenia o polskiej historii i jest po ludzku niesprawiedliwa” – stwierdzili z kolei autorzy listu otwartego adresowanego do premiera Donalda Tuska. Podpisali się pod nim Kazimierz Wóycicki, Bogusław Chrabota, Grzegorz Boguta, Paweł Barański, Jan Rodowicz, Eugeniusz Smolar, Jan Andrzej Dąbrowski, Mirosław Chojecki, Ewa Juńczyk -Ziomecka, Andrzej Grajewski, Maciej Strzembosz i Jan Dworak.

Krytycznie o pomyśle Hanny Wróblewskiej napisał w „Rzeczpospolitej” Kazimierz Wóycicki historyk, publicysta, dyrektor Akademii Wschód działającej przy Fundacji Domu Wschodniego.

„Znając wyważony projekt wystawy stałej Muzeum Historii Polski, obawiałem się, że gdyby PiS wygrał kolejne wybory, minister Gliński wraz z Jarosławem Kaczyńskim zwolnią dyrektora Roberta Kostrę. Do głowy mi jednak nie przyszło, że nowa ministra Hanna Wróblewska, przejmując pisowskie zwyczaje, zechce to zrobić sama” – napisał Kazimierz Wóycicki. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Polityka
Kozubal: Instytut Pileckiego zajmie się wyszynkiem, a muzeum nie ma siedziby
Polityka
Bartosz Romowicz: Czy wróci handel w niedzielę? Polska 2050 będzie o to zabiegać
Polityka
Tusk: Unia musi do minimum ograniczyć nielegalną migrację
Polityka
Tomasz Rzymkowski: Ograniczenie lekcji religii w szkołach? Nawet w Korei Północnej jest jakiś system wartości