List otwarty w obronie dyrektora Muzeum Historii Polski Roberta Kostro

Plan zwolnienia ze stanowiska dyrektora Muzuem Historii Polski Roberta Kostro "uderza w dobro polskiej kultury, mądre i wyważone promowanie myślenia o polskiej historii i jest po ludzku niesprawiedliwa" - piszą autorzy listu otwartego adresowanego do premiera Donalda Tuska.

Publikacja: 20.09.2024 13:55

Dyrektor Muzeum Historii Polski Robert Kostro

Dyrektor Muzeum Historii Polski Robert Kostro

Foto: PAP, Albert Zawada

amk

Autorzy listu otwartego do premiera Donalda Tuska protestują przeciwko planom ministry kultury Hanny Wróblewskiej zwolnienia ze stanowiska dyrektora Muzeum Historii Polski Roberta Kostro. Wróblewska wysłała do kilku organizacji pisma z prośbą o opinię na temat odwołania. Trafiły one m.in. do Stowarzyszenia Muzealników Polskich, Polskiego Towarzystwa Historycznego i związków zawodowych w Muzeum Historii Polski.

W sierpniu Robertowi Kostro zaproponowano objęcie stanowiska dyrektora Instytutu Pileckiego, którą to propozycje dyrektor odrzucił, kierując się m.in. zapewnieniem byłego ministra Bartłomieja Sienkiewicza, że będzie kontynuował swoją misję do czasu zakończenia budowy wystawy stałej Muzeum Historii Polski. Kontrakt ma podpisany do 2027 r.

List otwarty w obronie Roberta Kostro

„Z najwyższym niepokojem dowiadujemy się, że w ramach przeprowadzanych zmian w kręgu kierowniczym najważniejszych instytucji polskiej kultury podjęto działania zmierzające do usunięcia ze stanowiska dyrektora Muzeum Historii Polski pana Roberta Kostro. Dokonanie takiej zmiany w trakcie trwającej do 2027 roku kadencji budzi nasz najwyższy sprzeciw. Co więcej, uznajemy, że taka decyzja uderza w dobro polskiej kultury, mądre i wyważone promowanie myślenia o polskiej historii i jest po ludzku niesprawiedliwa” - piszą autorzy listu adresowanego do premiera Donalda Tuska.

Czytaj więcej

Kazimierz Wóycicki: Pisowskie zwyczaje nowej ministry kultury przy zwalnianiu Roberta Kostry z MHP

Zauważają, że Kostro był w roku 2004 współinicjatorem powstania Muzeum Historii Polski, funkcję jego dyrektora pełni nieprzerwanie od 2006, "a kiedy w roku 2018 zapadła decyzja o finansowaniu budowy Muzeum na terenie Cytadeli Warszawskiej przeprowadził uciążliwą  i trudną inwestycję jego  budowy".

Podpisane pod listem osobistości kultury i nauki wyrażają przekonanie o wadze dokonań obecnego dyrektora, jego umiejętności współpracy z wieloma środowiskami i jednocześnie nadzieję, że „ważne dla Polski, wciąż niedokończone dzieło tworzenia Muzeum Historii Polski, jako koniecznego miejsca refleksji nad narodową przeszłością i nowoczesnej edukacji historycznej, będące w dużej części wynikiem jego pracy, Robert Kostro będzie mógł kontynuować”.

Pod listem podpisali się Kazimierz Wóycicki, Bogusław Chrabota, Grzegorz Boguta, Paweł Barański, Jan Rodowicz, Eugeniusz Smolar, Jan Andrzej Dąbrowski, Mirosław Chojecki, Ewa Juńczyk -Ziomecka, Andrzej Grajewski, Maciej Strzembosz i Jan Dworak.

Autorzy listu otwartego do premiera Donalda Tuska protestują przeciwko planom ministry kultury Hanny Wróblewskiej zwolnienia ze stanowiska dyrektora Muzeum Historii Polski Roberta Kostro. Wróblewska wysłała do kilku organizacji pisma z prośbą o opinię na temat odwołania. Trafiły one m.in. do Stowarzyszenia Muzealników Polskich, Polskiego Towarzystwa Historycznego i związków zawodowych w Muzeum Historii Polski.

W sierpniu Robertowi Kostro zaproponowano objęcie stanowiska dyrektora Instytutu Pileckiego, którą to propozycje dyrektor odrzucił, kierując się m.in. zapewnieniem byłego ministra Bartłomieja Sienkiewicza, że będzie kontynuował swoją misję do czasu zakończenia budowy wystawy stałej Muzeum Historii Polski. Kontrakt ma podpisany do 2027 r.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Polityka
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Większość chce, żeby Zbigniew Ziobro stanął przed komisją
Polityka
Betonowanie NIK. Co szykuje Marian Banaś?
Polityka
Paulina Matysiak: Lewica nie musi być przyspawana do liberałów
Polityka
Nowe przepisy o cyberbezpieczeństwie. Eksperci: to będzie sąd kapturowy