– Zadanie było czysto polityczne: pokazać, że wszystko jest w porządku – powiedział BBC Stanisław Andriejczuk z Ruchu w Obronie Praw Wyborców Gołos, który od ponad dwóch dekad monitoruje rosyjskie wybory.
Wybory w obwodzie kurskim za wszelką cenę
Kremlowi chodziło przede wszystkim o obwód kurski, w którym od początku sierpnia trwają walki z atakującymi oddziałami ukraińskimi. Ewakuowano z niego ponad 100 tys. osób, władze administracyjne są w stanie chaosu, a mimo to przeprowadzono tam wybory gubernatora (wygrał oczywiście obecny).
Czytaj więcej
Po co ukraińska armia zaatakowała obwód kurski, co jej się udało osiągnąć i co dalej? Wojskowi i eksperci nie mogą pogodzić się w ocenie operacji Kijowa.
Ale mimo wszystko odwołano tam głosowanie w wyborach do lokalnych rad. W warunkach bombardowań i ostrzałów byłaby to jednak zbyt duża farsa, a poza tym w regionach liczy się władza gubernatora, a nie organów wybieralnych.