W czwartek 29 sierpnia Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu Prawa i Sprawiedliwości z parlamentarnej kampanii wyborczej. Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak poinformował, że dotacja dla komitetu PiS zostanie pomniejszona o 10 milionów złotych. Partia kierowana przez byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego może także stracić subwencję na trzy lata, jeśli jej roczne sprawozdanie finansowe zostanie odrzucone. PiS może odwołać się od decyzji Państwowej Komisji Wyborczej do Sądu Najwyższego, którego głos będzie ostateczny.
Jarosław Kaczyński apeluje o wpłaty na PiS
Politycy Prawa i Sprawiedliwości zarzucali PKW uleganie politycznym naciskom. Przekonywali też, że rządzący - czyli koalicja KO, PSL, Polski 2050 i Lewicy - chcą wyeliminowania opozycji. - Potrzebujemy teraz pomocy ze strony społeczeństwa, pomocy finansowej – mówił Jarosław Kaczyński, apelując o wpłaty na konto PiS.
Czytaj więcej
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział demonstrację w proteście przeciwko działaniom rządu, które, w jego opinii, są wymierzone w Marsz Niepodległości. Ogłosił, że w tym roku - po raz drugi - pojawi się na marszu.
Parlamentarzyści PiS mają teraz wspierać swoją partię finansowo - posłowie i senatorowie mają co miesiąc wpłacać minimum tysiąc zł, europosłowie - minimum 5 tys. zł. W czwartek poseł PiS Zbigniew Bogucki ocenił w rozmowie z Radiem Zet, że partie polityczne nie powinny finansować się same. Przekonywał, że partie powinny być finansowane z pieniędzy publicznych, żeby "demokracja mogła funkcjonować". Mówił, że w innym przypadku interesy "tych najbiedniejszych, tych grup społecznych, którym nie wiedzie się tak dobrze" nie byłyby reprezentowane. - I to by była patologia - ocenił.
Zbigniew Bogucki ujawnia, ile wpłacił na PiS
Poseł poinformował, że wpłacił na PiS tysiąc złotych.- Nie wiem czy (to - red.) dużo, czy mało. Takie było minimum, które trzeba wpłacić. Być może wpłacę jeszcze więcej - powiedział. Dodał, że dokonał wpłaty po północy 1 września. - Kiedy wszyscy umówiliśmy się, że takie sumy będziemy przekazywać. Ale to też jest pokazanie naszym wyborcom, którzy wpłacają mniejsze sumy - 10, 20 zł - że my musimy dawać przykład – kontynuował.