- W imieniu każdego Amerykanina, niezależnie od partii, rasy, płci lub języka, którym mówiła jego babcia, w imieniu mojej matki i wszystkich, którzy kiedykolwiek wyruszyli w swoją nieprawdopodobną podróż; w imieniu Amerykanów takich jak ludzie, wśród których dorastałam, ludzie, którzy ciężko pracują, gonią za swoimi marzeniami i troszczą się o siebie; w imieniu wszystkich, których historie mogły zostać napisane tylko w najwspanialszym kraju na Ziemi. Przyjmuję nominację na prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki – oświadczyła Harris.
Harris ma szansę zostać pierwszą w historii kobietą, która zostanie prezydentem USA. Jest też pierwszą kobietą o korzeniach azjatyckich i pierwszą czarnoskórą kobietą, która uzyskała nominację na kandydata na prezydenta jednej z dwóch największych amerykańskich partii. Pierwszą kobietą, która uzyskała taką nominację, była w 2016 roku Hillary Clinton (przegrała wtedy walkę o prezydenturę z Donaldem Trumpem).
Kamala Harris zapowiada jakim prezydentem będzie
W swoim przemówieniu Harris zwróciła się wprost do wyborców Partii Republikańskiej zapewniając, że będzie prezydentem wszystkich Amerykanów.
- Wiem, że oglądają nas dziś ludzie o różnych poglądach politycznych – oświadczyła. - I chcę, żebyście wiedzieli: obiecuję być prezydentem wszystkich Amerykanów. Możecie mi zaufać, zawsze będę stawiać państwo przed partią i przed sobą - dodała.
Harris zapewniła, że będzie „utrzymywać święte fundamentalne amerykańskie zasady: praworządność oraz wolne i sprawiedliwe wybory, i pokojowy sposób przekazywania władzy”. - I będę prezydentem, który jednoczy nas wokół najwyższych aspiracji. Prezydentem, który przewodzi i słucha, który kieruje się realizmem, praktycznością i zdrowym rozsądkiem. I zawsze walczy dla Amerykanów. To praca mojego życia – mówiła.