W poniedziałek premier Donald Tusk poinformował o swoim spotkaniu z Adamem Bodnarem i Tomaszem Siemoniakiem. "Poprosiłem dziś o odwiedziny panów prokuratora generalnego i koordynatora służb w sprawie kluczowej dla bezpieczeństwa państwa: miliardowej straty i możliwych powiązań z Hezbollahem byłego szefa Orlenu" - napisał w serwisie X (dawniej Twitter) szef rządu oceniając, że "nie ma na co czekać", ponieważ "Polacy muszą poznać prawdę".
Po 80 minutach Były prezes Orlenu Daniel Obajtek odpowiedział na słowa Tuska. "Premierze Donaldzie Tusku, szuka pan afer tam, gdzie ich nie ma" - oświadczył. "W państwie koalicji 13 grudnia nic nie jest przypadkowe. Najpierw Onet publikuje wrzutkę z fragmentów materiałów ściśle tajnych, a potem straszy pan prokuratorem i służbami" - dodał.
Czytaj więcej
- Jestem śledzony cały czas - oświadczył były prezes Orlenu Daniel Obajtek. W rozmowie z Radiem Zet zarzucił premierowi Donaldowi Tuskowi "kłamstwo i obłudę".
Daniel Obajtek do Donalda Tuska: Ile dziś Polacy płacą za paliwo?
Daniel Obajtek napisał do Donalda Tuska, że jeśli premier "tak dba o bezpieczeństwo kraju", to powinien domagać się publikacji raportów firm powiązanych z Bartłomiejem Sienkiewiczem (ministrem kultury i dziedzictwa narodowego, byłym szefem MSW) "w sprawie doradztwa dla ORLENU i PGNiG, za które wyciągnięto z koncernów 13 mln zł".
"W sprawie OTS już wielokrotnie zabierałem głos, zaoraliście spółkę, żeby wrócić do tych samych pośredników i starych układów" - napisał Obajtek. "Boi się mnie pan na listach, taka jest prawda" - dodał, zwracając się do szefa rząu były premier Orlenu. Daniel Obajtek nawiązał tu prawdopodobnie do nieoficjalnych doniesień, że znajdzie się na listach PiS w zaplanowanych na 9 czerwca wyborach do Parlamentu Europejskiego. "A ja pytam, po ile dziś Polacy płacą za paliwo?" - zakończył wpis Obajtek.