Wybory w Rosji. Centralna Komisja Wyborcza podała oficjalne wyniki

Centralna Komisja Wyborcza Federacji Rosyjskiej podała wyniki głosowania, po którym kolejną kadencję jako prezydent Rosji rządzić będzie Władimir Putin.

Publikacja: 18.03.2024 14:32

Wybory w Moskwie. Plakat informacyjny z listą kandydatów.

Wybory w Moskwie. Plakat informacyjny z listą kandydatów.

Foto: STRINGER / AFP

Obecny prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin zdobył w wyborach 87,28 proc. głosów — podała w poniedziałek po południu na swojej stronie internetowej Centralna Komisja Wyborcza Federacji Rosyjskiej, po podliczeniu danych ze 100 proc. protokołów komisji obwodowych. Na drugim miejscu znalazł się Nikołaj Charitonow, kandydat Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej, z wynikiem 4,31 proc. głosów. To drugi raz, gdy Charitonow zajmuje drugie miejsce, za Putinem, ale w 2004 roku oficjalne poparcie dla niego wyniosło 13,7 proc.

Na trzecim miejscu wybory ukończył Władisław Dawankow z partii Nowi Ludzie (3,85 proc.). Czwartym i ostatnim kandydatem był Leonid Słucki, przewodniczący Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (3,20 proc.).

Czytaj więcej

Wybory prezydenckie w Rosji: Kto nie pogratuluje zwycięstwa Władimirowi Putinowi

Oficjalnie do urn poszło 77,44 proc. Rosjan uprawnionych do głosowania. Frekwencja nieco różniła się w poszczególnych regionach — np. stosunkowo niska (66,73 proc.) była w Moskwie. Były natomiast miejsca i środowiska, w których głosowali niemal wszyscy. Np. 99,9-proc. frekwencją pochwaliła się Federalna Służba Wojsk Gwardii Narodowej Rosji. W komunikacie, przekazanym propagandowym agencjom, podano, że członkowie Gwardii Narodowej głosowali w 249 lokalach wyborczych w 169 miejscowościach. Wszędzie zwyciężył Władimir Putin. „W lokalu wyborczym w Moskwie (...) frekwencja wyniosła 100 proc, a na obecnego prezydenta Federacji Rosyjskiej oddano 99,3 proc. głosów” — głosi komunikat.

UE nie uznaje rosyjskich wyborów przeprowadzonych na okupowanych terenach

Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell w wydanym stanowisku dotyczącym głosowania w Rosji stwierdził, że Unia Europejska krytykuje „restrykcyjne” warunki, w jakich odbywała się elekcja, ale nie uznaje wyborów za nielegalne. W komunikacie skrytykowano niezaproszenie obserwatorów OBWE na wyborów, jednocześnie „zdecydowanie potępiając” przeprowadzenie głosowania na okupowanych terenach Ukrainy - na Krymie oraz w zajmowanych częściach obwodów donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego.

W oświadczeniu wysokiego przedstawiciela Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa czytamy, ze UE „nie uznaje i nigdy nie uzna zarówno przeprowadzenia tych tzw. wyborów na terytoriach Ukrainy, jak i ich wyników”. „Są one nieważne i nie mogą wywoływać jakichkolwiek skutków prawnych” — podkreślono w stanowisku UE.

Obecny prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin zdobył w wyborach 87,28 proc. głosów — podała w poniedziałek po południu na swojej stronie internetowej Centralna Komisja Wyborcza Federacji Rosyjskiej, po podliczeniu danych ze 100 proc. protokołów komisji obwodowych. Na drugim miejscu znalazł się Nikołaj Charitonow, kandydat Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej, z wynikiem 4,31 proc. głosów. To drugi raz, gdy Charitonow zajmuje drugie miejsce, za Putinem, ale w 2004 roku oficjalne poparcie dla niego wyniosło 13,7 proc.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Péter Magyar: Węgrom nikt nie pomagał. Dlaczego teraz my mamy pomagać Ukrainie?
Polityka
Rośnie fala przemocy wobec polityków. „To przypomina najciemniejszą erę Niemiec”
Polityka
Wielka Brytania skręca w lewo. Czarne chmury nad konserwatystami
Polityka
Morderstwa, pobicia, otrucia, zastraszanie. Rosja atakuje swoich wrogów za granicą
Polityka
Boris Johnson chciał zagłosować w wyborach. Nie mógł przez wprowadzoną przez siebie zmianę
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej