Reklama

Szymon Hołownia odpowiada Mariuszowi Błaszczakowi: Ktoś mógł się pod pana podszyć

- Miała do mnie przyjść anonimowa grupa posłów PiS - mówił w Sejmie marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, odpowiadając na zarzuty szefa klubu PiS, Mariusza Błaszczaka.

Publikacja: 21.02.2024 13:32

Jarosław Kaczyński i Mariusz Błaszczak

Jarosław Kaczyński i Mariusz Błaszczak

Foto: PAP/Tomasz Gzell

arb

- Niełatwo się spotkać z marszałkiem Hołownią - mówił w Sejmie szef klubu PiS, Mariusz Błaszczak, który przekonywał, że kiedy PiS prosił o spotkanie z marszałkiem Sejmu, Szymonem Hołownią, ten zażądał dostarczenia listy posłów PiS, którzy mają do niego przyjść.

Szymon Hołownia tłumaczy dlaczego poprosił PiS o listę posłów, którzy chcą się z nim spotkać

Błaszczak komentował w ten sposób fakt, że Hołownia spotkał się we wtorek z Moniką Pawłowską, polityk, która obejmie mandat po Mariuszu Kamińskim mimo że władze PiS apelowały, by tego nie robiła.

Hołownia pytany przez TVN24 o słowa Błaszczaka odparł, że „współpracownica, pani sekretarka, z sekretariatu marszałka przyszła do niego z informacją, że chce się z nim spotkać grupa posłów PiS”. - Przywykliśmy jednak do takich standardów, że ja wiem kto urzęduje w danym gabinecie bo mam na nim wizytówkę i się przedstawia — kontynuował dodając, że PiS nie poinformował kto chce się spotkać z Hołownią.

Czytaj więcej

Kaczyński o Pawłowskiej: Jest 461. posłem. O Wojciechowskim: Przyszedł z ZSL-u

Kiedy na polecenie marszałka jego współpracownica zadzwoniła do klubu PiS nie uzyskała nazwisk posłów, którzy mają przyjść do Hołowni. - Miała przyjść anonimowa grupa posłów — mówił. 

Reklama
Reklama

- Powziąłem wątpliwości. Może to jakaś prowokacja, może ktoś chce zaszkodzić PiS. Może przyjdą ludzie, których nie znam i będą się podszywali pod Mariusza Błaszczaka — ironizował Hołownia, który zapewnił, że każdy może się z nim spotkać jeśli wcześniej zadzwoni i się umówi.

- Nie mam żadnego problemu, by spotkać się z Błaszczakiem - zapewnił.

Marek Sawicki: Jarosławowi Kaczyńskiemu ciąży na umyśle ZSL i PZPR

Z kolei Marek Sawicki odpowiedział na słowa prezesa PiS o Januszu Wojciechowskim, komisarzu rolnictwa wskazanym przez PiS, który — mimo apelu prezesa PiS — nie chce ustąpić ze stanowiska.

Kaczyński w odpowiedzi stwierdził, że Wojciechowski był w przeszłości w ZSL i PSL.

- Myślę, że Jarosław Kaczyński powinien przeprowadzić kwerendę wśród swoich posłów i współpracowników. I rzeczywiście jemu bardzo mocno ciąży na umyśle i ZSL, i PZPR — i powinien ich wszystkich od siebie odsunąć. Problem polega na tym, że wtedy wokół niego zostanie pustka i może tego obawia się Jarosław Kaczyński — mówił w rozmowie z TVN24 marszałek-senior.


Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Donald Tusk: Tak długo, jak KO będzie u władzy, Polska będzie bezpieczna
Polityka
Sejm nie odrzucił weta Nawrockiego. Tusk: To bardzo dziwnie wygląda
Polityka
Zdrowie już wybuchło rządowi w rękach, co z 2027? Nawrocki kontra psy na łańcuchach
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Żurek zdradził szczegóły z tajnej części posiedzenia Sejmu? „To przestępstwo”
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama