Reklama
Rozwiń
Reklama

Szef estońskiego MSZ: dla Putina Polska to „ruski mir”

Rosyjski przywódca na równi nienawidzi naszych krajów – ostrzega Margus Tsahkna, szef MSZ Estonii.

Aktualizacja: 21.02.2024 13:40 Publikacja: 21.02.2024 03:00

Margus Tsahkna

Margus Tsahkna

Foto: Wojtek Radwanski / AFP

Estoński wywiad twierdzi, że jeśli Rosja pokona Ukrainę, najdalej za dziesięć lat uderzy w NATO. Skąd taki strach skoro Putin potrzebował niemal roku, aby zdobyć niewielką Awdijewkę?

To nie strach, a rzeczywistość. Jako minister obrony w latach 2016–2017 wiedziałem, że mam po drugiej stronie granicy ponad 100 tys. rosyjskich żołnierzy gotowych w każdej chwili uderzyć w Estonię. Dziś już ich tam nie ma: walczą w Ukrainie. Można więc dosłownie powiedzieć, że Ukraińcy walczą zamiast nas. Rosja ma plan odtworzenia tych sił, a nawet podwojenia ich liczby. Zajmie jej to trzy, może pięć lat. Ale zrobi to, bo rosyjska machina wojenna pracuje sprawnie, produkuje w wielkiej liczbie amunicję, broń. Putin to wojenny watażka. Potrzebuje wojny, to ona będzie jego dziedzictwem. Dlatego musimy przygotować się na rosyjskie uderzenie.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Polityka
Chiny: Trzęsienie ziemi na szczycie armii. Czołowy generał wyrzucony z partii
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Polityka
Orbán rozmawiał z Putinem. Węgry przygotowują się do spotkania przywódców USA i Rosji
Polityka
Tomahawki oddalają się od Ukrainy. Donald Trump zabrał głos po rozmowie z Władimirem Putinem
Polityka
Były współpracownik, który dziś krytykuje Donalda Trumpa, postawiony w stan oskarżenia
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Polityka
Rosja. Niszczące „czystki” w elitach. „Są teczki na wszystkich"
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama