Tomasz Siemoniak zapytany został w rozmowie z Radiem Zet między innymi o wymianę szefów służb. - W tej sprawie było kolegium, była komisja, była opinia prezydenta. W poniedziałek wieczorem na ręce premiera przyszło pismo w tej sprawie. Opinia prezydenta jest bardzo ważna, ale nie jest wiążąca - powiedział koordynator służb specjalnych. Jednocześnie zapewnił także, że wymiana ta odbyła się „w godny sposób, z poszanowaniem osób, które odchodziły”. - Nie było bandyckich metod, jak w PiS. We wszystkich służbach odbyły się godne pożegnania i przekazania, ze sztandarami. Dopełniliśmy wszystkich procedur - podkreślił Siemoniak.