Krzysztof Bosak: Exposé Tuska? Ogólniki, patos, emocje, brak konkretów

Z perspektywy Konfederacji exposé Donalda Tuska było niezwykle podobne do wystąpień polityków PiS-u - powiedział podczas debaty po wystąpieniu premiera Donalda Tuska wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak. Lider Konfederacji zarzucił Tuskowi, że ten przedstawił ogólniki i patos zamiast konkretów.

Publikacja: 12.12.2023 15:20

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak (Konfederacja)

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak (Konfederacja)

Foto: PAP/Marcin Obara

Czytaj więcej

Sejm udzielił wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska. Nową Radę Ministrów poparło 248 posłów

Donald Tusk, wybrany przez posłów na premiera, przez ponad dwie godziny wygłaszał we wtorek swoje exposé. Po zakończeniu jego wystąpienia rozpoczęła się debata, w której przedstawiciele klubów mieli po 10 minut, przedstawiciel koła - 5 minut. W imieniu klubu Konfederacji głos zabrał Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu, współprzewodniczący Konfederacji i prezes Ruchu Narodowego.

- Zapowiadaliśmy przez całą kampanię wyborczą, że nie poprzemy ani rządu Mateusza Morawieckiego, ani rządu Donalda Tuska. Słowa dotrzymujemy - powiedział Bosak dodając, że exposé zawiera wyjaśnienie, dlaczego Konfederacja nie zagłosuje za wotum zaufania dla gabinetu Tuska.

Czytaj więcej

Donald Tusk w Sejmie mówi o "koalicji 15 października". Cytuje Jana Pawła II

Krzysztof Bosak: Exposé Tuska podobne do wystąpień polityków PiS

- To było exposé z naszej perspektywy niezwykle podobne do wystąpień polityków PiS-u. Oni prezentują pewien specyficzny rodzaj mesjanizmu, uważają, że tylko oni są w stanie uratować Polskę, oni nie są od tego, żeby normalnie rządzić, są od tego, żeby definiować zasady, wartości, wszystkim coś tłumaczyć. Dziś przyszedł pan i zaprezentował to samo, tylko w innej odsłonie - powiedział Krzysztof Bosak, zwracając się do Donalda Tuska.

Lider Konfederacji podkreślił, że większość dwugodzinnego przemówienia Tusk nie przeznaczył na przedstawienie planu rządzenia, deklarowanych celów rządu czy składanie "choćby ogólnych obietnic". Bosak przypomniał, że podczas wygłaszania exposé w 2007 r. Donald Tusk w ciągu trzech godzin złożył ponad 200 obietnic. - Dziś przez dwie godziny złożył pan zaledwie kilkanaście obietnic i niektóre wariantowe, na zasadzie "przeanalizujemy", "zobaczymy", "będziemy audytować", "nie wiadomo" - kontynuował.

- Nie oczekujemy od rządu żadnego nowego mesjanizmu, tu nie potrzeba ratować republiki, nie potrzeba uczyć społeczeństwa, czym jest demokracja - potrzeba dobrego rządzenia, którego PiS nie potrafił dostarczyć i widzimy, że wy także jesteście na dobrej drodze, żeby wpaść w te same koleiny - mówił wicemarszałek Sejmu.

Czytaj więcej

Kaczyński do Tuska: "Niemiecki agent". Rzecznik rządu komentuje

Krzysztof Bosak o exposé Donalda Tuska: Ogólniki, patos, granie na emocjach

Krzysztof Bosak przekonywał, że większość exposé Tuska stanowiły ogólniki, patos oraz granie na emocjach. Zaznaczył, że w wystąpienia lidera Platformy Obywatelskiej było "odwoływanie się nawet do samobójstw" - to komentarz do odczytania przez Tuska manifestu "Zwykłego, szarego człowieka" Piotra Szczęsnego, który w październiku 2017 r. zmarł po tym, jak w proteście przeciw rządom PiS dokonał samopodpalenia na placu Defilad w Warszawie. Wicemarszałek mówił, że w czasach, gdy Tusk był premierem, przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów inny człowiek dokonał aktu samopodpalenia w ramach protestu.

- Kiedy pan rządził, przedsiębiorcy wdzierali się siłą nawet na komisje, protestować przeciwko temu, że byli niszczeni przez złe prawo, które nie gwarantowało ich praw, mimo że pracowali dla państwa - mówił.

Czytaj więcej

Szymon Hołownia: Państwo z PiS będą się do mnie zwracać per "feldmarszałku Göring"?

Współprzewodniczący Konfederacji ocenił, że w exposé Donalda Tuska znalazło się "mnóstwo ogólnych zapowiedzi o charakterze ideologicznym". Krzysztof Bosak mówił, że nikt nie oczekuje, że nowa większość będzie edukowała społeczeństwo "na swoją modłę".

- Czekamy jako Polacy, czekamy jako politycy Konfederacji, opozycji wobec was, twardej, merytorycznej, normalnej opozycji, że pokażecie, że da się rządzić normalnie. Czy to pokażecie? Wasze przemówienie niestety tego nie zapowiada, doświadczenia z wami tego nie zapowiadają - mówił Bosak.

"Za waszej władzy policjanci bezczelnie pisali fałszywe notatki"

Prezes Ruchu Narodowego wskazywał, że Donald Tusk to jeden z beneficjentów systemu III RP. - Ludzie, którzy mogą się ustawiać w roli ofiar to ludzie, którzy - kiedy pan był premierem - siedzieli np. w areszcie wydobywczym po dwa lata, bo pan i pańscy ministrowie wpadli na pomysł wojny z kibicami - podkreślił. Mówił też, że za rządów Tuska uczestnicy Marszu Niepodległości byli zatrzymywani i skazywani "na podstawie fałszywych zeznań funkcjonariuszy policji, bez żadnych dowodów, nawet kiedy nagrania wideo potwierdzały, że ktoś był niewinny".

Czytaj więcej

Grzegorz Braun pyta Donalda Tuska czy "wiedział, że Kaczyński nie powiedział"

- Organizowałem przeciwko pańskiemu rządowi manifestację po aferze taśmowej. Zostałem zatrzymany na ul. Szucha wraz z innym byłym posłem, Robertem Winnickim, przez policję. Przy mnie, za waszej władzy policjanci bezczelnie pisali fałszywe notatki, że rzekomo ich zaatakowałem, gdzie nagrania wideo tego nie potwierdzały - oświadczył Krzysztof Bosak.

- Z naszej perspektywy zapowiedź, że wy będziecie teraz fundować praworządność, rządy prawa, naprawiać sądy, prokuratury itd. to są czcze zapowiedzi. Wy przez osiem lat ćwiczyliście swoje porządki w wymiarze sprawiedliwości i mieliśmy nadużycia ze strony służb specjalnych, nadużywanie środków przymusu bezpośredniego przez policję, brak szacunku dla wolności zgromadzeń - mówił w Sejmie wicemarszałek.

Lider Konfederacji: W exposé Tuska brak konkretów

Lider Konfederacji zaznaczył, że w exposé Donald Tusk wygłosił "piękne słowa o miłości, pojednaniu, solidarności". - Ale panu jest trudno wygłosić jedno przemówienie, w którym co dziesięć minut nie sączy pan jakichś jadowitych aluzji - dodał.

Krzysztof Bosak ocenił też, że w exposé Tuska nie było konkretów na temat cyfryzacji, budownictwa, energetyki, służby zdrowia czy sposobu rozwiązania sytuacji na granicy polsko-ukraińskiej, gdzie od 6 listopada protestują polscy przewoźnicy. Wicemarszałek dodał, że Tusk nie zaprezentował szczegółów dotyczących planowanych zmian podatkowych czy ruchów w sektorze edukacji.

Czytaj więcej

Błaszczak: Tusk jedzie do von der Leyen powiedzieć "Jawohl, zadanie wykonane"

Współprzewodniczący Konfederacji mówił, że nowa koalicja będzie rywalizowała z PiS-em w sprawie polityki senioralnej. - A gdzie było słowo o młodych, gdzie było słowo o ludziach w średnim wieku? - pytał. - Będziemy budować najlepszą politykę senioralną na świecie, a jako naród wymieramy. Pan nie powiedział słowa o tym, jak pan widzi politykę migracyjną w kontekście niżu demograficznego - podkreślił.

Krzysztof Bosak: Konfederacja będzie twardą opozycją dla rządu Tuska

- Nie chcemy w rządzie wpływów Lewicy, którą pan obsadza na kluczowych stanowiskach odpowiedzialnych za pracę, edukację, rodzinę. To kuriozalne decyzje jak na byłego polityka centroprawicy, ciągle przez jakieś nieporozumienie należącego do partii chadeckiej - oświadczył Bosak.

Czytaj więcej

Sławomir Mentzen po exposé: Gratuluje przedsiębiorcom, którzy przeżyli rząd PiS

- Nie chcemy poprawności politycznej, nie chcemy ograniczeń wolności wypowiedzi, które pan próbował wprowadzić, kiedy był pan poprzednio premierem. Nie chcemy uczenia nas wartości, bo swoje wartości mamy i znamy. Nie chcemy uczenia nas europejskości, nie chcemy centralizmu w Unii Europejskiej, nie chcemy etatyzmu, socjalizmu. Będziemy dla was twardą opozycją, która broni wolności, niepodległości, tradycji, patriotyzmu, umiaru i rozsądku. Taką opozycję w nas będziecie mieli. Jeśli coś wam wyjdzie, nie zawahamy się tego zauważyć, bo nie jesteśmy ideologicznie nastawieni, że ma się wam nie udać - zadeklarował lider Konfederacji.

- Pańskie exposé krytykujemy, bo było skupione na sekciarskim sporze PiS-u i Platformy, a nie na planie dobrego rządzenia - powiedział Krzysztof Bosak, zwracając się do Donalda Tuska.

Donald Tusk, wybrany przez posłów na premiera, przez ponad dwie godziny wygłaszał we wtorek swoje exposé. Po zakończeniu jego wystąpienia rozpoczęła się debata, w której przedstawiciele klubów mieli po 10 minut, przedstawiciel koła - 5 minut. W imieniu klubu Konfederacji głos zabrał Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu, współprzewodniczący Konfederacji i prezes Ruchu Narodowego.

- Zapowiadaliśmy przez całą kampanię wyborczą, że nie poprzemy ani rządu Mateusza Morawieckiego, ani rządu Donalda Tuska. Słowa dotrzymujemy - powiedział Bosak dodając, że exposé zawiera wyjaśnienie, dlaczego Konfederacja nie zagłosuje za wotum zaufania dla gabinetu Tuska.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: Kto wygra wybory do PE? Polacy wskazują wyraźnego faworyta
Polityka
„Nie chcemy polexitu, tylko reformy Unii Europejskiej”. Konwencja wyborcza PiS
Polityka
Rada ministrów na śmieciówkach. Jak zarabiali członkowie rządu w zeszłym roku?
Polityka
„Karczemna kłótnia” w PiS po decyzji o listach. Okupacja drzwi do gabinetu Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Sondaż: Broń atomowa USA w Polsce dzieli Polaków