Reklama

Paweł Kukiz: Mówią, że dałem się kupić. Idąc do Sejmu zamieniłem milion zł rocznie na 150 tys. zł

- Robienie ze mnie kunktatora czy kombinatora to jest nadużycie, bo zamieniłem milion złotych rocznie na 150 tys. rocznie. Ludzi po prostu powaliło. Mówią, że Kukiz poszedł po pieniądze czy dał się kupić. Dałem się kupić za te ustawy, które mają zapewnić w przyszłości waszym dzieciom normalne państwo - mówi o starcie z list PiS Paweł Kukiz.

Publikacja: 07.09.2023 09:05

Paweł Kukiz

Paweł Kukiz

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Paweł Kukiz w 2019 roku deklarował, że "nie ma takiej opcji, by wszedł w jakąkolwiek koalicję z PiS". Rok później zapowiadał, że "robi wszystko, co może, by uratować państwo przed autorytaryzmem i przed nowym Jaruzelskim, którym jest Kaczyński". W tym samym roku rząd PiS nazywał "nieudolnym, ogarniętym obsesją władzy za wszelką cenę, arogancka, butna i tępawa partyjna mafia".

W październikowych wyborach parlamentarnych Paweł Kukiz będzie kandydatem PiS. - Prawo i Sprawiedliwość wpisało wszystkie moje postulaty, łącznie z ordynacją wyborczą i dlatego z nimi startuję - wyjaśnił poseł.

Czytaj więcej

Jacek Nizinkiewicz: Paweł Kukiz sprzedał się PiS

- Rzeczą kluczową jest zmiana ordynacji wyborczej na model mieszany. 230 posłów wybieranych bezpośrednio przez obywateli, a druga część z list partyjnych, czyli tam, gdzie oni sami się spomiędzy siebie wybierają. To jest już wpisane do programu Zjednoczonej Prawicy - dodał.

Zapytany o udział w referendum organizowanym przez PiS, Kukiz zadeklarował, że weźmie w nim udział. - Trudno na te pytania odpowiedzieć inaczej niż cztery razy "nie" - mówił.

Reklama
Reklama

Paweł Kukiz: PiS w programie wyborczym zawarł wszystkie moje postulaty

Kukiz mówił również, co zostanie zaprezentowane w sobotę przez PiS w ramach programu wyborczego. - Kluczowa sprawa to zmiana ordynacji wyborczej na model mieszany. Połowa posłów będzie obywatelskich, a połowa partyjnych. Obecnie wszyscy są partyjni. Druga zmiana zasadnicza to jest dzień referendalny w samorządach, gdzie ludzie będą decydowali o pytaniach i o kształcie tych pytań. Trzecia sprawa bardzo istotna to są sędziowie pokoju - powiedział.

- Jestem człowiekiem, który kocha ojczyznę i mam pełną świadomość, że jeżeli tych zmian ustrojowych się nie wprowadzi, to po równi pochyłej i lecimy w dół. Ludzie nie mają tej świadomości, często dlatego, że ich są o tym nie uczono, bo większość ma wywalone na to, co będzie w przyszłości. Ja mam inne podejście, inny charakter i idę po swoje, a robienie ze mnie kunktatora czy kombinatora to jest nadużycie, bo zamieniłem milion rocznie na 150 tys. rocznie. Ludzi powaliło po prostu. Przepraszam, że tak mówię. Mówią, że Kukiz poszedł po pieniądze czy dał się kupić. Dałem się kupić za te ustawy, które mają zapewnić w przyszłości waszym dzieciom normalne państwo - mówił.

Czytaj więcej

Łapiński: Listy PiS ułożone na to, by była duża rywalizacja wewnętrzna

Prowadzący Robert Mazurek powiedział, że za to poświęcenie ludzie będą Pawłowi Kukizowi stawiać pomniki. - Bardzo możliwe. Albo pomniki będą stawiać tutaj Ruscy, albo Bruksela. Jedno z dwóch - powiedział.

Kukiz zadeklarował, że po wyborach na pewno nie będzie członkiem rządu po wyborach. - Ja się na tym nie znam. Nie będę w rządzie na pewno, to mogę zagwarantować. Jeśli wejdę do Sejmu oczywiście - powiedział.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Kolejna przepychanka słowna Sikorski-Musk? „Leć na Marsa”
Polityka
22 mln wyświetleń. Tusk bije rekordy w serwisie X
Polityka
Karol Nawrocki w rocznicę powstania Radia Maryja: Głosiciel prawdy, jedności i wierności
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Warszawa
Dokumenty Aleksandra Kwaśniewskiego trafiły do archiwum. Gdzie będzie można je zobaczyć?
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama