Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 29.08.2023 06:23 Publikacja: 29.08.2023 03:00
Stosy kwiatów, sztandary i ikony z Prigożynem przed siedzibą Grupy Wagnera w Petersburgu
Foto: AFP
– Taka firma (jak Grupa Wagnera) mogła istnieć tylko, jeśli miała takiego lidera: dowódcę, pirata, Jego Wysokość Głównego Korsarza Rosyjskiej Federacji, czy jak go zwać. Gdy tego człowieka zabrakło, zniknie i Wagner, jakim go znaliśmy – sądzi rosyjski bloger Siergiej Kowalczenko.
Po puczu Prigożyna, ale jeszcze przed jego śmiercią rosyjskie instytucje państwowe zaczęły odbierać najemnikom to, co było własnością państwa: czołgi, artylerię, samoloty, wozy bojowe, a w końcu nawet karabiny. Wszystko bowiem, czym dysponowali, było państwowe, nic nie należało do Prigożyna.
Donald Trump domaga się ułaskawienia Beniamina Netanjahu, który zmaga się z poważnymi zarzutami korupcyjnymi. To...
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zachowuje się jak „rozkapryszone dziecko, które codziennie się budzi...
Artykuł 5 sojuszu obowiązuje, NATO widzi w Rosji wroga, a wydatki na obronę paktu sięgną 5 proc. PKB. Co się dzi...
Ri Sol-ju, żona przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una, po półtora roku nieobecności w przestrzeni publicznej,...
Administracja Donalda Trumpa przedstawiła projekt budżetu obronnego USA na 2026 rok. Opiewa on na 892,6 mld dola...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas