Co stanie się z Grupą Wagnera po śmierci Jewgienija Prigożyna? Kult, testament i afrykańskie imperium

Kreml stara się przeszkodzić wybuchowi spontanicznego kultu Jewgienija Prigożyna i jednocześnie zachować jego imperium w Afryce.

Aktualizacja: 29.08.2023 06:23 Publikacja: 29.08.2023 03:00

Stosy kwiatów, sztandary i ikony z Prigożynem przed siedzibą Grupy Wagnera w Petersburgu

Stosy kwiatów, sztandary i ikony z Prigożynem przed siedzibą Grupy Wagnera w Petersburgu

Foto: AFP

– Taka firma (jak Grupa Wagnera) mogła istnieć tylko, jeśli miała takiego lidera: dowódcę, pirata, Jego Wysokość Głównego Korsarza Rosyjskiej Federacji, czy jak go zwać. Gdy tego człowieka zabrakło, zniknie i Wagner, jakim go znaliśmy – sądzi rosyjski bloger Siergiej Kowalczenko.

Po puczu Prigożyna, ale jeszcze przed jego śmiercią rosyjskie instytucje państwowe zaczęły odbierać najemnikom to, co było własnością państwa: czołgi, artylerię, samoloty, wozy bojowe, a w końcu nawet karabiny. Wszystko bowiem, czym dysponowali, było państwowe, nic nie należało do Prigożyna.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Polityka
Michał Szułdrzyński: Trump broni Netanjahu. I bombarduje izraelską demokrację
Polityka
Gen. Roman Polko: Zachód poszedł daleko w zaspokajaniu ego Donalda Trumpa
Polityka
NATO na szczycie w Hadze razem. Mimo wszystko
Polityka
Żona Kima na zdjęciu z torebką, na którą w Korei Płn. trzeba pracować nawet 24 lata
Polityka
Donald Trump chce więcej dronów, mniej myśliwców F-35