Korupcja na Ukrainie może być karana jak zdrada. Propozycja Zełenskiego

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaproponuje, by w czasie wojny korupcja na Ukrainie była karana jak zdrada stanu.

Publikacja: 27.08.2023 23:05

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Foto: Jonathan NACKSTRAND / AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 550

O swej propozycji Wołodymyr Zełenski powiedział w wywiadzie opublikowanym w mediach społecznościowych przez służby prasowe ukraińskiego prezydenta.

Prezydent Ukrainy zadeklarował, że dla niego najważniejsza jest wojna. - Czy powinienem znaleźć więcej czasu na walkę z korupcją? Czy powinniśmy to robić? Oczywiście - powiedział Zełenski zaznaczając, że nie ma dużo czasu, by zajmować się szczegółami.

Czytaj więcej

Ukraina: Zełenski może pozostać prezydentem po zakończeniu kadencji

Zełenski: Winni korupcji powinni trafić za kratki

- Są fundamentalne decyzje, na które zwracam uwagę - dodał ukraiński prezydent. Odnosząc się do sprawy walki z korupcją poinformował, że stawia w tej sprawie zadanie przez władzą ustawodawczą. Wołodymyr Zełenski oświadczył, że ukraiński parlament, Rada Najwyższa, otrzyma od niego propozycję, by w czasie wojny zrównać korupcję ze zdradą stanu.

- Rozumiem, że taka broń nie może działać na stałe w społeczeństwie. Ale w czasie wojny myślę, że to pomoże - ocenił. - Jeżeli istnieją dowody (korupcji - red.), osoba (winna - red.) powinna trafić za kratki - dodał.

Wołodymy Zełenski zapowiedział, że Rada Najwyższa otrzyma jego propozycję w przyszłym tygodniu i wówczas "wszystko będzie po stronie parlamentu". Prezydent Ukrainy zastrzegł, iż nie wie, czy parlament poprze jego wniosek.

Powtórzył, że przedłoży deputowanym swoją propozycję, ponieważ, jak przekonywał, Ukraina rozwija "demokratyczne społeczeństwo". - Musimy wprowadzać rozwiązania systemowe. W ten sposób walczymy z korupcją - dodał.

Czytaj więcej

Kiedy Ukraina otrzyma myśliwce F-16 od Holandii? Minister odpowiada

Jak zaznacza agencja Reutera, Zełenski, który twierdzi, że wyeliminowanie korupcji jest kluczem do pokonania Rosji, ma również nadzieję, że poprzez walkę z korupcją ułatwi partnerom Ukrainy wsparcie wysiłków na rzecz odbudowy kraju, która pochłonie miliardy dolarów.

W tym miesiącu po ogólnokrajowym audycie Zełenski w związku z podejrzeniami o korupcję zwolnił wszystkich szefów regionalnych wojskowych centrów rekrutacyjnych.

Korupcja na Ukrainie. Wicepremier: Albo my, albo oni

Według ostatniego Indeksu Percepcji Korupcji autorstwa Transparency International, Ukraina zajmuje 116 miejsce na 180 państw. Wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk w niedzielę w mediach społecznościowych również odniosła się do sprawy walki z korupcją. "Szybko zbliżamy się do momentu, w którym będziemy albo my, albo oni" - napisała, odnosząc się do walki z osobami uwikłanymi w korupcję.

Czytaj więcej

Rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy: Same F-16 nie wystarczą

Zdaniem wiceszefowej rządu Ukrainy, przetrwanie ukraińskiego państwa zaczyna zależeć od zdolności Ukraińców do "faktycznego zniszczenia skorumpowanych urzędników jako grupy społecznej". Wereszczuk zastrzegłą, że ma na myśli zniszczenie "prawne, polityczne i gospodarcze", natomiast "realnie" i "już teraz".

O swej propozycji Wołodymyr Zełenski powiedział w wywiadzie opublikowanym w mediach społecznościowych przez służby prasowe ukraińskiego prezydenta.

Prezydent Ukrainy zadeklarował, że dla niego najważniejsza jest wojna. - Czy powinienem znaleźć więcej czasu na walkę z korupcją? Czy powinniśmy to robić? Oczywiście - powiedział Zełenski zaznaczając, że nie ma dużo czasu, by zajmować się szczegółami.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Unia Europejska zmienia zdanie. Zielony Ład w odwrocie
Polityka
Dynastie polityczne. Nowe pokolenie "arystokracji" przejmuje władzę w Rosji
Polityka
Nowa wersja pamięci Niemiec. Krytyka rządowego projektu kultury pamięci
Polityka
Widmo autorytaryzmu w Gruzji. Czy dawna republika wróci pod skrzydła Rosji?
Polityka
Zamieszki w Nowej Kaledonii. Francja wysyła więcej policji i szuka porozumienia