Trump usłyszał 37 federalnych zarzutów, stając się tym samym pierwszym prezydentem Stanów Zjednoczonych, któremu takowe zostały postawione.
Zostały zdjęte jego odciski palców, ale najprawdopodobniej nie zrobiono mu zdjęcia, jak każdej osobie aresztowanej, ze względu na rozpoznawalność, nie założono mu kajdanek ani nie przeszukano kieszeni.
Spodziewane było natomiast pobranie wymazu z DNA, które zostanie umieszczone w federalnej bazie danych.
Podczas całego procesu Trumpowi towarzyszyli agenci Secret Service.