Piątek odniósł się do sporu wokół ustawy powołującej komisję weryfikacyjną ds. badania rosyjskich wpływów w latach 2007-2022.
-Powinna powstać specjalna komisja śledcza, która działałby zgodnie z prawem. Taki organ musiałby współpracować z prokuraturą, ale na normalnych zasadach. Komisja weryfikacyjna, którą zaproponował PiS ma przedziwne i jeszcze nie do końca znane kompetencje. Jest to twór, który miałby być jednocześnie prokuraturą, służbą specjalną i sądem. Wiadome jest, że ta komisja będzie szukać rosyjskich wpływów głównie wśród zwolenników Zachodu, czyli przedstawicieli opozycji - stwierdził dziennikarz.
Czytaj więcej
PiS miało prawie osiem lat, żeby wykryć wszelkie nieprawidłowości i je napiętnować. Obecne działania prowadzone są w sposób szalony, ad hoc. Przy czym Sejm znowu zamierza dać wgląd w wiedzę operacyjną wybranym przez parlament osobom. Powtarzamy ten sam schemat, który został już przerobiony przy komisji likwidacyjnej WSI- mówi Marek Biernacki, poseł Koalicji Polskiej, były szef MSWiA.
Zdaniem publicysty, "komisja weryfikacyjna posłuży do tuszowania rosyjskich powiązań PiS-u".
- Te powiązania są coraz bardziej widoczne i Polacy zaczynają je dostrzegać.