Bardzo osobista książka księcia Harry'ego „Spare” ('Zapasowy") trafiła do sprzedaży w Hiszpanii na kilka dni przed światową premierą 10 stycznia. Ujawnia głębokość przepaści między księciem a jego bratem Williamem, następcą tronu, oraz innymi członkami rodziny królewskiej.
W jednym z rozdziałów Harry opisuje swój pobyt na dwóch misjach w Afganistanie, w latach 2007/08 i 2012, podczas których pełnił funkcję strzelca i drugiego pilota.
Książę przyznał, że zastrzelił 25 osób.
Czytaj więcej
W swojej autobiografii Windsor nie zostawia suchej nitki na rodzinie królewskiej. Aby jeszcze więcej na niej zarobić.
„To nie była statystyka, która napełniła mnie dumą, ale też nie zawstydziła” – napisał Harry (cytat z hiszpańskiej wersji książki). „Kiedy znalazłem się w ogniu walki i zamieszaniu, nie myślałem o tych 25 jako o ludziach. To były figury szachowe usunięte z szachownicy, źli ludzie wyeliminowani, zanim mogli zabić dobrych ludzi".