W badaniu zapytano o najbliższe wybory parlamentarne, które zgodnie z kalendarzem wyborczym mają odbyć się jesienią 2023 r. i o to, czy będą one ważniejsze od tych z 1989 r.
Najwięcej (42 proc.) ankietowanych odparło, że nadchodzące wybory będą równie ważne jak te z czasów, gdy w Polsce zmieniał się ustrój. 33 proc. odparło, że najbliższe wybory będą ważniejsze, a 7 proc., że mniej ważne od tych z 1989 r. 18 proc. respondentów nie miało zdania.
Czytaj więcej
Projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym to "chaos, anarchia, destrukcja państwa i przekroczenie czerwonej linii" - ocenił minister Michał Wójcik. W rozmowie z TVN24 nie wykluczył samodzielnego startu Solidarnej Polski w wyborach parlamentarnych.
Ankietowani zostali zapytani, kto wygra najbliższe wybory parlamentarne w Polsce. Najczęściej (38 proc.) padała odpowiedź "trudno powiedzieć". Według 33 proc. uczestników sondażu, wybory wygra PiS, według 29 proc. - opozycja. Najbardziej przekonani o zwycięstwie swojej partii są sympatycy PiS (86 proc.). Spośród wyborców Platformy Obywatelskiej, w sukces opozycji wierzy 74 proc. Wśród wyborców Polski 2050 i PSL wskaźnik ten wynosi 48 proc., Lewicy - 41 proc., a Konfederacji - 26 proc.
W sondażu dla "Polityki" pytano też, kto po wyborach powinien zostać premierem, proponując przy tym po dwóch kandydatów PiS i PO. 20 proc. ankietowanych nie miało zdania, 18 proc. wskazało na kogoś innego spośród proponowanych kandydatów.