Robert Biedroń odniósł się w rozmowie z TVN24 między inny do tego, że w zeszłym tygodniu posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt noweli ustawy o Sądzie Najwyższym i innych sądach. Zdaniem jej autorów wypełni ona kluczowy "kamień milowy" w sprawie Krajowego Planu Odbudowy. Pierwsze czytanie miało się odbyć w zeszły czwartek. Po wystąpieniu prezydenta Andrzeja Dudy rzecznik PiS poinformował jednak, że jego omawianie przesunięto na styczeń przyszłego roku.
Biedroń zapytany został, czy Lewicy opłaca się politycznie pomóc Prawu i Sprawiedliwości w uchwaleniu ustaw, które mają ułatwić uzyskanie unijnych pieniędzy. - To nie jest pomoc dla PiS-u, tylko dla Polaków i to się na pewno opłaca - powiedział i dodał, że Polacy potrzebują pieniędzy z Unii Europejskiej.
Jak ocenił europoseł Lewicy, PiS "przewraca się o własne nogi i to jest najbardziej spektakularne". - To jest też najsmutniejsze w tym wszystkim, bo to będzie pierwszy rząd, który tych pieniędzy dla Polski nie załatwi odkąd jesteśmy w Unii Europejskiej - zaznaczył. - Każdy rząd dowoził pieniądze dla Polski - dodał.
Czytaj więcej
Donald Tusk i Rafał Trzaskowski z PO uzyskują najwięcej wskazań w sondażu Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu", w którym ankietowanych spytano o to kto może zostać liderem opozycji.
- Jako Lewica stoimy na stanowisku, że te pieniądze są potrzebne Polsce (…) Tylko że PiS, niestety, tych pieniędzy nie dowozi na własne życzenie - powiedział. Biedroń dodał również, że w obozie rządzącym panuje "chaos". - Oni dzisiaj już nie rządzą. To już jest tylko i wyłącznie taka degeneracja, która dryfuje - stwierdził. Biedroń dodał także, że w "kamieniach milowych" jest dokładnie zapisane, co Polska powinna zrealizować.