Reklama

Senyszyn: Ustawa wiatrakowa wiosny nie czyni, kamieni milowych jest więcej

Nawet jeżeli ustawa wiatrakowa przejdzie, to nie będzie to oznaczało natychmiastowego otworzenia się sakiewki ze środkami z KPO - podkreśliła Joanna Senyszyn, posłanka koła PPS, w rozmowie z Zuzanną Dąbrowską, pytana o to czy poprze ustawę wiatrakową proponowaną przez PiS.

Publikacja: 24.11.2022 14:53

Joanna Senyszyn

Joanna Senyszyn

Foto: TV.RP.PL

Senyszyn została zapytana o to, czy politycy opozycji będą głosować wspólnie z PiS-em za wprowadzeniem ustawy wiatrakowej, która pozwoli na budowę elektrowni wiatrowych w Polsce. Wprowadzenie ustawy jest jednym z kamieni milowych, wyznaczonych Polsce przez KE, od których uzależniona jest wypłata środków z KPO.

- Jeżeli będzie to dobry projekt, który będzie spełniał wymogi stawiane przez KE, to opozycja naturalnie poprze taki projekt. Musimy pamiętać, że jedna ustawa wiatrakowa wiosny nie czyni. Kamieni milowych, które musi spełnić Polska jest ponad sto. Wojna z UE toczy się od ponad roku i przez tyle też płacimy kary. Płacimy jeden milion dziennie za to, że Izba Dyscyplinarna (SN) zawiesiła sędziów, i którym nadal nie pozwolono powrócić do pracy. Izba Dyscyplinarna (SN) miała zostać zlikwidowana, a została przekształcona w Izbę Odpowiedzialności Zawodowej. Nawet jeżeli ustawa wiatrakowa przejdzie, to nie będzie to oznaczało natychmiastowego otworzenia się sakiewki ze środkami z KPO - podkreśliła polityk.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Leszek Miller o Wołodymyrze Zełenskim: Typowa „ruska onuca”
Polityka
To nie był rosyjski dron? Minister: Bardzo prawdopodobne, ale nie należy się tym emocjonować
Polityka
Marek Kozubal: Kto strzela naszym żołnierzom w plecy?
Polityka
List Trumpa dotarł do Kancelarii Prezydenta. „Klich powiedział mediom i poszedł spać”
Reklama
Reklama