Sondaż: Polacy są raczej otwarci na rosyjską opozycję

Sondaż IBRiS wskazuje, że o ile mamy raczej niechętny stosunek do Rosjan uciekających przed poborem, o tyle połowa badanych opowiada się za pomocą politycznym dysydentom z Rosji.

Publikacja: 01.11.2022 22:30

Sondaż: Polacy są raczej otwarci na rosyjską opozycję

Foto: shutterstock

Jak informowała „Rzeczpospolita”, już w piątek 4 listopada pod Warszawą rozpocznie się spotkanie byłych rosyjskich polityków, przeciwników Władimira Putina, którzy zasiadali w parlamencie lub sprawowali funkcje samorządowe. Uczestnicy mają omówić perspektywy na przyszłość Rosji po rządach Władimira Putina.

Rzeczpospolita

IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej” zapytał respondentów: „Czy Polska powinna przyjąć i pomagać działaczom rosyjskiej opozycji, przeciwnikom Putina?”. 48 proc. badanych odpowiedziało, że „zdecydowanie tak” (15,4 proc.) lub „raczej tak” (32,6 proc.). 42,5 proc. pytanych jest temu przeciwnych: 19,5 proc. „raczej”, a 23 proc. „zdecydowanie”.

Poparcie dla pomocy rosyjskim dysydentom jest skorelowane z poglądami politycznymi. Najmniej chętnych do takich działań znaleźć można w elektoracie obozu władzy – 35 proc. jest „za”, a 65 proc. „przeciw”, wśród niezdecydowanych to 46 proc. „za” i 45 proc. „przeciw”, a w grupie wyborców opozycji 52 proc. uważa, że należy pomagać, a 36 proc. jest przeciwnego zdania.

Czytaj więcej

Bogusław Chrabota: Cień rosyjskiej odpowiedzialności zbiorowej

Wyraźna różnica występuje też między kobietami i mężczyznami – 44 proc. kobiet uważa, że trzeba pomagać, i 53 proc. mężczyzn. Na stosunek do rosyjskich dysydentów ma także wpływ wykształcenie: im wyższe, tym większa jest chęć wspierania przeciwników Putina.

Mimo zróżnicowania w poglądach na tę kwestię nastawienie badanych można raczej określić jako umiarkowanie pozytywne, także w perspektywie spotkania, które ma się odbyć w najbliższy weekend. Miesiąc temu IBRiS pytał o stosunek do Rosjan uciekających z kraju przed ogłoszoną przez Putina mobilizacją. Wyniki były dużo bardziej negatywne. Na pytanie, „czy Polska powinna przyjmować Rosjan, którzy nie chcą walczyć z Ukrainą”, pozytywnie odpowiedziało tylko 25,1 proc. badanych, 67,7 proc. było „przeciw”. Wydaje się więc, że perspektywa poszukiwania rozwiązań politycznych przez aktywistów i obrońców praw człowieka z Rosji jest dla Polaków lepszym powodem do udzielania wsparcia niż niechęć młodych mężczyzn do wstępowania do rosyjskiej armii, która prowadzi działania wojenne w Ukrainie.

Spotkanie rosyjskich polityków ma potrwać cztery dni, a w trakcie obrad ma zostać przyjęta „deklaracja zasad konstytucyjnych wolnej Rosji” oraz ustalony plan i zasady „oporu narodowego” przeciwko Putinowi w kraju i za granicą. Wśród polityków znaleźć będzie można byłych członków Dumy, przedstawicieli Rady Federacji (wyższa izba parlamentu), ale także aktywistów i działaczy społecznych, obrońców praw człowieka.

– Oczywiste jest, że po tym, jak Ukraina odniesie zwycięstwo, w Rosji rozpoczną się nieodwracalne procesy. Rozpoczynamy proces utworzenia alternatywnych organów władzy, które będą w stanie przejąć stery rządzenia po upadku Putina. W Warszawie dokonamy pierwszego kroku w tym kierunku – mówił w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Aleksiej Baranowski, rosyjski opozycjonista i jeden z organizatorów zjazdu.

Wybór Rosjan, jak deklarują organizatorzy, padł na podwarszawską Jabłonnę jako miejsce, w którym odbywały się polskie rozmowy Okrągłego Stołu.

Jak informowała „Rzeczpospolita”, już w piątek 4 listopada pod Warszawą rozpocznie się spotkanie byłych rosyjskich polityków, przeciwników Władimira Putina, którzy zasiadali w parlamencie lub sprawowali funkcje samorządowe. Uczestnicy mają omówić perspektywy na przyszłość Rosji po rządach Władimira Putina.

IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej” zapytał respondentów: „Czy Polska powinna przyjąć i pomagać działaczom rosyjskiej opozycji, przeciwnikom Putina?”. 48 proc. badanych odpowiedziało, że „zdecydowanie tak” (15,4 proc.) lub „raczej tak” (32,6 proc.). 42,5 proc. pytanych jest temu przeciwnych: 19,5 proc. „raczej”, a 23 proc. „zdecydowanie”.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego: Politycy PO na żelaznej miotle fruną do Brukseli
Polityka
Co z Ukraińcami w wieku poborowym, którzy przebywają w Polsce? Stanowisko MON
Polityka
Sejm podjął decyzję w sprawie języka śląskiego
Polityka
Andrzej Szejna: Prawo weta w UE? Nie ma zgody na całkowitą rezygnację