Chińskie inwestycje nad Renem, czyli kolejny problem Berlina

Gwałtownie rośnie uzależnienie gospodarcze Niemiec od Chin, podobnie jak to było w wypadku Rosji.

Publikacja: 26.10.2022 03:00

Terminal kontenerowy Tollerort w porcie w Hamburgu

Terminal kontenerowy Tollerort w porcie w Hamburgu

Foto: afp

Sprawa kupna przez chińskiego armatora COSCO udziałów w spółce HHLA, będącej operatorem logistycznym portu w Hamburgu, wywołała ożywioną dyskusję na temat coraz szybszego uzależnienia się niemieckiej gospodarki od Chin. Zawarto już wstępne porozumienie o kupnie 35 proc. udziałów przez Chińczyków, co wymaga jednak aprobaty rządu. Przeciwnicy sprzedaży argumentują, że transakcja grozi uzyskaniem przez stronę chińską wpływu na procesy decyzyjne dotyczące największego niemieckiego portu, nazywanego często bramą na świat.

Pozostało 87% artykułu

Dostęp do artykułu wymaga aktywnej subskrypcji!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Polityka
Zamach stanu w Afryce. Udaremniono atak na prezydenta
Polityka
Stan zdrowia Roberta Ficy. "Najgorsze obawy minęły"
Polityka
Koalicyjny gabinet w Holandii. To będzie rząd skrajnej prawicy
Polityka
Robert Fico pozostaje na oddziale intensywnej terapii. Przejdzie kolejną operację
Polityka
Izba Reprezentantów ustawą chce zmusić Joe Bidena do wysyłania broni Izraelowi