Poseł PSL – Koalicji Polskiej, Władysław Teofil Bartoszewski, mówił na antenie RMF FM między innymi o kolejnym pakiecie unijnych sankcji na Rosję. - Niemcy mówią, że przekazują nie wiadomo co Ukrainie i jest tam wiele obietnic, ale tak naprawdę przekazali 20 haubic i 16 Gepardów. Te Gepardy się ciągle psują i te haubice też. Polska przekazała 300 czołgów i Kraby, Estonia przekazała proporcjonalnie najwięcej ze wszystkich, robią co mogą - powiedział.

Zdaniem Bartoszewskiego, "Europa Zachodnia uzależniła się zarówno od Rosji jak i od Chin”. - I nie wygląda na to, żeby to się skończyło. Pan Orban jest hamulcowym w Unii, jeżeli chodzi zablokowanie Rosji na europejskich rynkach, a była kanclerz Niemiec Angela Merkel doprowadziła do kryzysu energetycznego i do  kryzysu sił zbrojnych Niemiec. De facto doprowadziła Bundeswehrę do upadku. Ona jest za to odpowiedzialna - stwierdził. 

Czytaj więcej

Władysław Teofil Bartoszewski: Duda się zrelaksował i wycofał

Polityk zapytany został również, czy rząd i opozycja ws. Ukrainy mówią jednym głosem. - Myślę, że tak. My nie mamy żadnych problemów, jeżeli chodzi o politykę rządu w tej sprawie - zapewnił. 

Bartoszewski mówił także o Porozumieniu. - Są tam ludzie do zagospodarowania - powiedział i podkreślił, że jeśli chodzi o lidera tej partii, Jarosława Gowina, to decyzja władz Stronnictwa. - Nie ma jeszcze decyzji w tej materii - podkreślił Władysław Teofil Bartoszewski.  - Gowin w rządzie Zjednoczonej Prawicy robił rzeczy, których nie powinien, mimo, że się nie cieszył. Ale robił też rzeczy pozytywne i my to doceniamy. Postawił się w bardzo zasadniczej sprawie, np. wyborów kopertowych i trzeba mu to pamiętać - dodał.