Kaczyński mówił, że Polska "walczy nie tylko o narodowe interesy", ale też "o interesy znacznie szersze". - Chcemy być wolni i chcemy, żeby także inni mogli być wolni, żebyśmy żyli we wspólnocie wolnych narodów. Nie chcemy niczyjej dominacji - podkreślił.
- Chcemy być gotowi do odparcia wszelkiego rodzaju agresji, wszelkiego rodzaju politycznych awanturników, ludzi, którzy chcą cofnąć historię, zabierać wolność całym narodom, niszczyć całe narody. Rosjanie nie ukrywają, że ich celem jest zniszczenie narodu ukraińskiego. Oni twierdzą, że nie ma Ukrainy. Równie dobrze można w pewnym momencie powiedzieć, że nie ma też Polaków. Dlatego musimy być gotowi, musimy być silni, kontynuować program, który rozpoczęliśmy - mówił prezes PiS.