Reklama

Lider PSL: Niewiele mnie zaskakuje w wykonaniu PiS. To jest jazda bez trzymanki

Władysław Kosiniak-Kamysz mówił w Polsat News o nominacji Janusza Kowalskiego na wiceministra rolnictwa. Pytał polityka o propozycję dla ogrodników, którzy chcą kupić "węgiel w przyzwoitej cenie", rozwiązanie dla sadowników, którzy płacą więcej za przechowanie owoców, a także problem drożejących nawozów.

Publikacja: 16.09.2022 09:41

Władysław Kosiniak-Kamysz

Władysław Kosiniak-Kamysz

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

adm

Władysław Kosiniak-Kamysz, lider PSL, odniósł się w Polsat News do nominacji Janusza Kowalskiego na wiceministra rolnictwa. - Niewiele mnie zaskakuje w wykonaniu PiS. To jest jazda bez trzymanki, to są zupełnie oderwane w wielu miejscach od rzeczywistości decyzje - powiedział. - Jeden człowiek nie zmienia całego obrazu. Ja bym oczekiwał wreszcie od Ministerstwa Rolnictwa, od komisarza Wojciechowskiego, ministra rolnictwa UE, który też jest z PiS, jakichś działań - dodał i zaznaczył, że oczekuje m.in. działań związanych z korytarzami transportowymi dla ukraińskiego zboża, rozwiązania problemów z ASF i odtworzenia produkcji rolnej oraz konkretnych decyzji w celu przetrwania gospodarstw rolnych.- Przez siedem ostatnich lat upadło 120 tys. gospodarstw rolnych na polskiej wsi. To jest ważniejsze niż jakiekolwiek personalia - podkreślił.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nieoficjalnie: BBN otrzymał 12 września notatkę m.in. o rakiecie, która spadła na dom w Wyrykach
Polityka
Adam Bielan komentuje ustalenia „Rzeczpospolitej”: wierzę prezydentowi Karolowi Nawrockiemu, że nie wiedział
Polityka
Tusk: Żołnierz nie może zastanawiać się, czy coś mu będzie groziło, gdy ma zestrzelić drona
Polityka
Grzegorz Schetyna o ustaleniach „Rzeczpospolitej”: taka sytuacja jak w Wyrykach dotyka nas po raz pierwszy
Reklama
Reklama