Komisja Europejska zaakceptowała Krajowy Plan Odbudowy, który przewiduje dla Polski 35,4 mld euro: 23,9 mld w dotacjach, 11,5 mld w pożyczkach. Pieniądze te, inaczej niż klasyczne fundusze polityki spójności, są przeznaczone nie tylko na inwestycje, ale też na reformy. Ich wypłata będzie następowała nie na podstawie dostarczonych faktur, ale zrealizowanych reform i osiągniętych celów.
Polska ma planie zapisanych 49 reform i 53 inwestycje. Eksperci KE, którzy ocenili polski KPO i porównali go z planami innych państw członkowskich, bardzo go chwalili. – Jeśli chodzi o reformy, to naprawdę bardzo duża liczba – powiedział jeden z urzędników. Polski plan obejmuje sześć dziedzin: energię, mobilność, cyfryzację, konkurencyjność, opiekę zdrowotną i jakość inwestycji. Jak w każdym KPO są w nim kamienie milowe i docelowe wartości, których osiągnięcie pozwoli na wypłatę pieniędzy. Zdaniem KE 283 kamieni milowych i docelowych wskaźników to bardzo duża liczba.