USA zaniepokojone, że Rosja może anektować Donieck i Ługańsk

Stany Zjednoczone nadal obawiają się, że Rosja spróbuje nadać swej okupacji obwodów donieckiego i ługańskiego pozory legalności - przekazał rzecznik Departamentu Stanu Ned Price.

Publikacja: 09.05.2022 23:06

Wymiana znaków drogowych przy wjeździe do Mariupola (obwód doniecki), fotografia z 5 maja

Wymiana znaków drogowych przy wjeździe do Mariupola (obwód doniecki), fotografia z 5 maja

Foto: AFP PHOTO / Donetsk People Republic Ministry of transport

Na konferencji prasowej rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu wyraził stanowisko, że USA są nadal zaniepokojone możliwością aneksji przez Rosję regionów Doniecka i Ługańska i przeprowadzenia na tych terenach fikcyjnych referendów. Ned Price powiedział, że tego typu działania pochodzą z "rosyjskiego podręcznika".

- Widzieliśmy już to wielokrotnie, na Krymie, na wschodniej Ukrainie. Tak rosyjskie władze i protowładze postępowały w przeszłości. Starały się anektować, starały się przeprowadzać fikcyjne wybory, by nadać swej okupacji pozory legitymizacji - mówił Ned Price. - Wciąż mamy obawy, że (Rosjanie) spróbują postąpić tak jeszcze raz na terytorium wschodniej Ukrainy - oświadczył.

Czytaj więcej

G7: Działania reżimu Putina na Ukrainie przynoszą Rosji hańbę

W zeszłym tygodniu ambasador USA przy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie Michael Carpenter mówił, że Stany Zjednoczone mają wiarygodne informacje wywiadowcze o tym, że Rosja spróbuje zaanektować okupowane przez separatystów regiony Doniecka i Ługańska "w połowie maja" oraz że Moskwa rozważa podobny scenariusz - utworzenie tzw. republiki ludowej i aneksję - dla Chersonia.

Czytaj więcej

Ambasador USA przy OBWE: W maju Rosja zamierza anektować Donbas

Price powiedział w poniedziałek, że jeśli chodzi o "oś czasu", nic się nie zmieniło. Dodał, że Stany Zjednoczone "bardzo uważnie" obserwują sytuację. Rzecznik Departamentu Stanu zaznaczył, że informacje na omawiany temat zostały upublicznione, by świat wiedział, co się dzieje.

Na konferencji prasowej rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu wyraził stanowisko, że USA są nadal zaniepokojone możliwością aneksji przez Rosję regionów Doniecka i Ługańska i przeprowadzenia na tych terenach fikcyjnych referendów. Ned Price powiedział, że tego typu działania pochodzą z "rosyjskiego podręcznika".

- Widzieliśmy już to wielokrotnie, na Krymie, na wschodniej Ukrainie. Tak rosyjskie władze i protowładze postępowały w przeszłości. Starały się anektować, starały się przeprowadzać fikcyjne wybory, by nadać swej okupacji pozory legitymizacji - mówił Ned Price. - Wciąż mamy obawy, że (Rosjanie) spróbują postąpić tak jeszcze raz na terytorium wschodniej Ukrainy - oświadczył.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?
Polityka
Władze w Nigrze wypowiedziały umowę z USA. To cios również w Unię Europejską
Polityka
Chiny mówią Ameryce, że mają normalne stosunki z Rosją
Polityka
Nowe stanowisko Aleksandra Łukaszenki. Dyktator zakładnikiem własnego reżimu
Polityka
Parlament Europejski nie uznaje wyboru Putina. Wzywa do uznania wyborów za nielegalne