Jak się pan czuje jako senator niezależny?
Niezależny byłem zawsze, natomiast teraz jestem niezrzeszony, nie jestem członkiem żadnego koła czy klubu parlamentarnego. Zostałem wykluczony z PiS-u 22 lutego za to, że oceniałem politykę rządu. Te poglądy nie podobały się kierownictwu PiS-u. Czyli de facto wykluczono mnie za mówienie prawdy. Mandat senatora jest mandatem wolnym. Cenzurowanie i próba ograniczenia wolności wypowiedzi są sprzeczne z konstytucją i zasadami demokracji. Kierownictwo PiS-u często później potwierdzało moją krytykę, tak było np. z Polskim Ładem, „piątką dla zwierząt” czy problemem nepotyzmu.