Po trzydniowych rozmowach rząd federalny wyraził zgodę na dalsze dostawy broni dla Ukrainy, by kraj ten mógł bronić się przed Rosją - pisze "Le Soir". - To potwierdzone - oświadczył premier Alexander De Croo, odmawiając "ze względów strategicznych" podania szczegółów na temat rodzaju broni, jaka ma zostać dostarczona. Szef belgijskiego rządu nie ujawnił warunków dostawy ani tego, jaka ilość sprzętu ma zostać dostarczona.
Czytaj więcej
- Każdy obywatel musi pracować na zwycięstwo. Każdy, przy każdej okazji, powinien przeciwstawiać się okupacji - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, apelując do obywateli swego kraju o niewspółpracowanie z siłami rosyjskimi.
Minister obrony Belgii Ludivine Dedonder oświadczyła, że broń dla Ukrainy zostanie zakupiona od belgijskich firm zbrojeniowych i będzie pochodzić z ich dostępnych zapasów. Według źródeł "Le Soir" i "Het Nieuwsblad", Ukraina otrzyma od Belgii przeciwpancerne pociski kierowane.
"Het Nieuwsblad" przypomina, że na początku inwazji Rosji na Ukrainę premier Belgii zapowiedział, że jego kraj udzieli Kijowowi wsparcia militarnego w postaci 5 tys. karabinów maszynowych, 200 sztuk broni przeciwpancernej oraz paliwa. Według gazety, po latach oszczędności w wydatkach zbrojeniowych belgijskie Siły Zbrojne borykają się z niedoborem sprzętu. Według tego źródła, magazyny są puste, dlatego rząd musiał szukać broni dla Ukrainy w sektorze prywatnym.
Czytaj więcej
Siły Zbrojne Stanów Zjednoczonych w najbliższych dniach mają rozpocząć szkolenie ukraińskich żołnierzy w zakresie obsługi haubic, które USA wysyłają Ukrainie w ramach pakietu pomocy wojskowej.