Reklama

Viktor Orbán nie chce wojny, lecz wyborczego zwycięstwa

Nie wiadomo, w jaki sposób wojna w Ukrainie wpłynie ostatecznie na nastroje wyborcze na Węgrzech. Na razie górą jest Fidesz.

Publikacja: 22.03.2022 21:00

Viktor Orbán nie chce wojny, lecz wyborczego zwycięstwa

Foto: ATTILA KISBENEDEK / AFP

– My chcemy pokoju, a popatrzcie, jak zachowuje się lewicowa, żądna wojny opozycja. Nie pozwolimy na to, aby obywatele naszego kraju, jak i Węgrzy na Zakarpaciu stali się obiektem ataku wojskowego – grzmiał na niedawnym wiecu premier Viktor Orbán. Było to wyraźne odniesienie do rakietowego ataku na ośrodek wojskowy w Jaworowie, przy granicy z Polską. Premier i jego Fidesz liczą na głosy tysięcy etnicznych Węgrów z ukraińskiego Zakarpacia. Mają węgierskie obywatelstwo i nie najlepsze doświadczenia z władzami w Kijowie.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Polityka
Nigel Farage podbiera kolejnego polityka Partii Konserwatywnej. To była wiceminister
Polityka
Przemysław Wipler: Słowa Donalda Trumpa nie były słuszne. Wiemy, czemu rosyjskie drony pojawiły się w Polsce
Polityka
Rosjanie kochają reżim Putina. Apatycznie
Polityka
Nigel Farage zyskał posła. „Partia Konserwatywna jest skończona”
Polityka
AfD rośnie w siłę również na zachodzie Niemiec. „Nie można spać spokojnie”
Reklama
Reklama