Mundurowi dołączą do ponad 100 brytyjskich żołnierzy, którzy przyjechali do Polski w 2020 roku, by wspomóc Polskę w działaniach związanych z kryzysem migracyjnym na granicy z Białorusią.

Decyzja o wysłaniu żołnierzy zapadła podczas rozmów przebywającego w Londynie ministra obrony Mariusza Błaszczaka i jego brytyjskiego odpowiednika, Bena Wallace'a.

Wallace oznajmił, że wysłanie dodatkowych żołnierzy do Polski  ma być "mocnym sygnałem" dla Władimira Putina, że Polska i Wielka Brytania stoją w tym konflikcie "ramię w ramię".

- Dziękuję za kolejne wsparcie i wzmocnienie wschodniej flanki NATO.Stoimy przed kolejnym wyzwaniem, jakim jest zagrożenie bezpieczeństwa - powiedział Błaszczak po rozmowie z brytyjskim ministrem.