W rozmowie z Pawłem Lisickim w radiowej Trójce Kukiz stwierdził, że w sytuacji, gdy państwo się zadłuża, przyznawanie sobie podwyżek to "bezczelność".
- Okazuje się, że Polska wcale nie jest w ruinie, skoro stać nas na takie podwyżki - powiedział.
Paweł Kukiz oświadczył, że zagłosuje przeciwko ustawie przyznającej zwiększone wynagrodzenia, jednak w jego ugrupowaniu nie będzie obowiązywała dyscyplina partyjna. Losy ustawy były muzyk uważa chyba jednak za przesądzone, bo zapowiada, że dodatkową kwotę przeznaczy na cele charytatywne oraz będzie do tego namawiał również swoich partyjnych kolegów.
- Państwo to nie fabryka, a polityka to misja, nie sposób na zarabianie pieniędzy - mówił Kukiz.
Więcej: Trójka.