Michał Kamiński, Jacek Protasiewicz, Stanisław Huskowski i Tomasz Możejko wyrzuceni z Platformy. Zarząd Krajowy podjął taką decyzję zdecydowaną większością głosów. Czytaj więcej

– Domyślam się, o co chodzi Schetynie. O zemstę. Przegrał kiedyś z Protasiewiczem na Dolnym Śląsku (…) Przywódca tak się nie zachowuje. Przywódcą był Donald Tusk, Ewa Kopacz. Ona mianowała Schetynę ministrem spraw zagranicznych, swoich oponentów mianowała ministrami. Próbowała stworzyć autentyczną jedność. Podziękowali jej wiadomo jak. Ci ludzie zachowali się podle w stosunku do Kopacz - mówił w RDC Stefan Niesiołowski.

Zdaniem polityka Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna szkodzi partii. - Jego główne działania to są takie, jaki region rozwiązać, gdzie mianować komisarza, kogo zawiesić, kto ma nie iść do mediów - powiedział.

Niesiołowski przyznał, że powstał list, w którym politycy apelują o odwołanie wczorajszej decyzji. - Watpię, żeby to coś dało. Praktycznie to list do Schetyny i to droga donikąd, do niszczenia Platformy. Przecież to się tak nie skończy - mówił poseł PO.

Zdaniem Niesiołowskiego Schetyna nie nadaje się, by być liderem PO. - Jeżeli ktoś kłamie i atakuje oraz niszczy moich kolegów, to nie będę milczał. Mówię prawdę. Niech się Schetyna moją głową nie przejmuje. Nie myślę o tym, co zrobi Schetyna. Mówię prawdę. Myślałem, że da się to jakoś posklejać, ale w momencie, w którym wyrzucono trzech kolegów, milczeć nie będę - zapowiedział.