Czy Platforma może dzisiaj postawić na innego lidera? Wybory w PO były stosunkowo niedawno.
Nikt nie kwestionuje wyboru Grzegorza Schetyny, ale nie zawsze demokratyczny wybór jest słuszny i się sprawdza.
Czy Platforma Obywatelska powinna przystąpić do koalicji Wolność, Równość, Demokracja?
Jedyną szansą na odsunięcie Prawa i Sprawiedliwości od władzy jest koalicja wszystkich sił antypisowskich. Ktoś, kto będzie się z tej koalicji wyłamywał, przegra. Opinia publiczna chce jedności opozycji, dlatego źle znosi zarówno wycinanki w Platformie Obywatelskiej, jak i kłótnie pomiędzy partiami opozycji. Dużo ważniejsze niż czyjakolwiek kariera polityczna jest, aby obóz złej zmiany, jakim jest Prawo i Sprawiedliwość, zastąpić normalną, europejską polityką.
Pod przywództwem Grzegorza Schetyny Platformie się to nie uda?
Mam złe zdanie na temat Grzegorza Schetyny. Nie mówiłem tego publicznie, bo chciałem być lojalny. Teraz, kiedy jestem poza partią, mogę sobie na to pozwolić. Uważam, że jest złym przewodniczącym, nie ma pomysłu politycznego, nie ma charyzmy. Jest człowiekiem na tyle zajętym własnymi fobiami i niechęciami wobec innych ludzi, że trudno mu się koncentrować na walce z PiS. Niemniej i tak trzymam za niego kciuki, bo nawet Grzegorz Schetyna taki, jaki jest, jest lepszy niż Jarosław Kaczyński. Oczywiście pod warunkiem, że przestanie być koncesjonowaną opozycją.
Powrót Donalda Tuska jest oczekiwany w Platformie?
Donald Tusk jest wybitną postacią na polskiej scenie politycznej. Drugą taką postacią jest Jarosław Kaczyński, oni organizują myślenie polityczne Polaków. Tak jest od dekady i niewiele wskazuje na to, że mogłoby się to zmienić.
Donald Tusk od dawna uchodził za przeciwnika Grzegorza Schetyny, tymczasem dziś Schetyna widzi go jako kandydata PO na prezydenta.
Mówi to w specyficzny sposób, używając sformułowania, że będzie mu dobrze pod żyrandolem. Nie odbieram tego jako szczerej wypowiedzi i politycznej deklaracji.
Czego mogą oczekiwać wyborcy Platformy od partii pod przewodnictwem Schetyny?
Życzę Platformie, nawet jeżeli zostałem z niej wyrzucony, jak najlepiej. Każdy ma prawo się poprawić. Może Grzegorzowi Schetynie, po wyrzuceniu swoich przeciwników, przyjdzie ta refleksja, że warto być dobrym liderem opozycji. Musi się jeszcze trochę nauczyć, ale jak już się nauczy, to może w końcu stanie się takim liderem.
Nowoczesna jest dobrą alternatywą dla tych, którzy są niezadowoleni z rządów Prawa i Sprawiedliwości?
Ja się nigdzie nie wybieram, będę posłem niezależnym. Natomiast kibicuję całej opozycji, i Schetynie, i Petru, i Kosiniakowi. Kibicuję wszystkim, którzy chcą odsunąć od władzy Prawo i Sprawiedliwość.
Czy będzie pan dążył do założenia nowego klubu parlamentarnego lub koła w Sejmie?
Wiele razy w życiu udowodniłem, że kariera polityczna nie jest dla mnie najważniejsza. Dla mnie najważniejsze jest to, żeby odsunąć Prawo i Sprawiedliwość od władzy. Źle się dzieje, że Grzegorz Schetyna zamiast koncentrować się na tym, jak być dobrą opozycją, zajmuje się wycinaniem ludzi. I wycinanie mnie jest najmniejszym problemem, bo beze mnie Platforma sobie poradzi. Ale wycinanie takich ludzi jak Jacek Protasiewicz czy Stanisław Huskowski świadczy o tym, jakie są priorytety Grzegorza Schetyny: polityczna zemsta na swoich przeciwnikach wewnątrz partii, topienie partii, a nie walka z PiS.
Nie mści się pan teraz na Grzegorzu Schetynie za to, że wyrzucił pana z Klubu PO?
To jest mit, że jestem mściwy.