Egzotyczna koalicja na Dolnym Śląsku. Platforma Obywatelska z Solidarną Polską

Przedterminowe wybory w gminie Kunice koło Legnicy wygrał wójt z komitetu lokalnego, lecz w radzie gminy utworzyła się koalicja komitetów związanych z Platformą Obywatelską i Solidarną Polską.

Publikacja: 31.01.2022 21:00

Egzotyczna koalicja na Dolnym Śląsku. Platforma Obywatelska z Solidarną Polską

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

Mieszkańcy Kunic odwołali poprzednie władze – wójta i radnych – w referendum. Głównym powodem były niejasności w sprawie powołania gminnej spółki – Zakładu Usług Komunalnych.

Stowarzyszenie Ruch Społeczny Gminy Kunice, które było inicjatorem referendum, w przedterminowych wyborach przekonało mieszkańców do swojego kandydata na wójta (dostał 62 proc. głosów), jednak do rady wprowadziło tylko trzy osoby. Można mówić o wyjątkowym pechu, bo w dwóch przypadkach kandydaci dostali tę samą liczbę głosów i zgodnie z prawem przeprowadzono wówczas losowanie. Dwukrotnie podczas losowania kandydaci stowarzyszenia przegrali.

– W moim przypadku po policzeniu głosów okazało się, że wygrałem – opowiada Grzegorz Majewski, jeden z kandydatów Ruchu Społecznego Gminy Kunice. – Miałem 70 głosów, mój główny kontrkandydat – 68. Jednak po ponownym przeliczeniu głosów komisja znalazła cztery karty, na których moje nazwisko zostało zaznaczone „ptaszkiem”, a nie krzyżykiem. Ostatecznie okazało się zatem, że dostałem mniej głosów.

Czytaj więcej

Michał Kolanko: Opozycyjne szachy jeszcze potrwają

W nowej radzie gminy współpracę nawiązały komitety związane z Platformą Obywatelską i z Solidarną Polską. Według definicji politycznych osoby związane z wójtem stały się więc… opozycją wobec wójta.

– Oczywiście tylko według definicji – mówi Majewski. – Nasze programy są podobne, nie będziemy zwracali uwagi na podziały polityczne, ale na dobro gminy. Na pewno w najbliższych dniach radnym uda się porozumieć co do najważniejszych kierunków działania rady. W imieniu naszych przedstawicieli mogę powiedzieć, że nie zamierzamy skakać sobie do oczu.

W podobnym tonie wypowiada się nowo wybrany wójt Józef Pieróg. – Nie chcemy przenosić do naszej gminy podziałów, które są parlamencie – tłumaczy. – Jesteśmy sąsiadami, znamy się, chodzimy razem do kościoła. Nie ma więc sensu patrzenie na radę jako na instytucję polityczną, ale na grono ludzi, którzy mają pracować na rzecz gminy. To nie są posłowie, którzy wyjeżdżają do Warszawy i wracają na kolejną kampanię – za cztery lata.

Czytaj więcej

Jan Krzysztof Ardanowski: Chcę wiedzieć, kto naprawdę rządzi

Jak wynika z danych Państwowej Komisji Wyborczej, Józef Pieróg ze Stowarzyszenia Ruch Społeczny Gminy Kunice w drugiej turze wyborów dostał 1470 głosów. Na jego przeciwniczkę, Elżbietę Stępień, zagłosowało 927 osób. Uprawnionych do głosowania było 5620 mieszkańców gminy. 2417 wzięło udział w wyborach, przez co frekwencja wyniosła 43 proc. 2417 głosów było ważnych, 20 było nieważnych. 6 osób postawiło krzyżyk przy nazwiskach obu kandydatów, 14 osób oddało czyste karty do głosowania.

Polityka
Polityczne Michałki: Rok rządu Tuska na trzy plus, a młodzi popierają Konfederację. Żółta flaga dla koalicji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
MSZ na wojnie hybrydowej z Rosją. Kto prowadzi walkę z dezinformacją
Polityka
Sikorski pytany o polskich żołnierzy na Ukrainie mówi o „naszym obowiązku w NATO”
Polityka
Partia Razem zakończyła postępowanie dyscyplinarne ws. Pauliny Matysiak. Jest decyzja
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Sondaż: Wyborcy PiS murem za Mateuszem Morawieckim. Rządy Donalda Tuska przekonały 3 proc. z nich