"Ucho prezesa", odcinek 3, czyli minister wojny i jego asystent Miś

W trzecim odcinku „Ucha prezesa” pojawia się „idiota roku” i asystent Miś. Groźniejsze niż obce armie okazują się cukierki krówki.

Aktualizacja: 16.01.2017 15:50 Publikacja: 16.01.2017 12:38

"Ucho prezesa", odcinek 3, czyli minister wojny i jego asystent Miś

Foto: YouTube

"Idiota roku" to przejęzyczynie kapciowego prezesa, czyli ministra Mariusza. Patrząc na czołówki gazet tak odczytuje anons o innej treści, którego bohaterem jest... minister Antoni. A konkretnie "Patriota roku".

- Z nim to jest taka dziwna sytuacja, że czasem jest nam potrzebny, a czasem jest bardziej niepotrzebny, niż jest nam potrzebny – mówi prezes w swoim gabinecie na Nowogrodzkiej i żąda spotkania z ministrem obrony, a raczej z ministrem wojny.

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Polityka
Sondaż: Co trzeci ankietowany uważa, że koalicja rządząca nie dotrwa do końca kadencji
Polityka
Donald Tusk kluczy w sprawie marihuany. Trzy miesiące opóźnienia
Polityka
Adam Bodnar odpowiedział na pytanie o rekonstrukcję rządu. „Trudno wystawiać samemu ocenę”
Polityka
„Tak wygląda upadek polityka”. Prof. Antoni Dudek ocenia, co czeka rząd Donalda Tuska
Polityka
Prof. Jarosław Flis analizuje przegraną Rafała Trzaskowskiego