Straszny sen Łukaszenki

Białoruś przeżywa najostrzejszy kryzys polityczny od upadku Związku Radzieckiego.

Aktualizacja: 14.03.2017 11:00 Publikacja: 13.03.2017 18:18

Straszny sen Łukaszenki

Foto: AFP

Od kilku tygodni w białoruskich miastach nie ustają protesty wywołane wprowadzonym przez władze podatkiem od bezrobocia. W niedzielę kilka tysięcy ludzi manifestowało w Bobrujsku, Orszy, Rogaczowie i Brześciu. Wcześniej protesty odbyły się w Mohylewie, Witebsku, Homlu, Grodnie, Baranowiczach i Mołodziecznie.

Demonstranci domagają się całkowitego zniesienia „ustawy o darmozjadach" i stworzenia nowych miejsc pracy. Coraz popularniejsze robi się hasło „Łukaszenko musi odejść". Nie wstrzymało protestów nawet to, że w ubiegły czwartek rządzący od prawie ćwierćwiecza prezydent zamroził ustawę na rok. – Ustawa była jedynie detonatorem. Niezadowolenie społeczeństwa rosło co najmniej od trzech lat, kiedy Białoruś pogrążyła się w kryzysie gospodarczym i rozpoczął się nagły spadek dochodów – mówi „Rzeczpospolitej" znany białoruski politolog Aliaksandr Klaskouski.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Polityka
Rumunia: NATO wstrzymuje oddech przed wyborami prezydenckimi
Polityka
Szczyt NATO w Hadze. „Zełenski może nie być mile widziany"
Polityka
Euforia w Syrii. Trump obiecuje znieść sankcje
Polityka
Wyścig zbrojeń: NATO zdławi Rosję
Polityka
Nawet przedstawiciele MAGA krytykują Donalda Trumpa za chęć przyjęcia samolotu od Kataru