Reklama

Morawiecki: Rząd ZP jest przywiązany do wartości nieskrępowanej debaty

"Rząd Zjednoczonej Prawicy wielokrotnie dawał przykład przywiązania do wartości swobodnej i nieskrępowanej debaty w mediach, szczególnie internetowych" - napisał na swoim profilu w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki.

Aktualizacja: 13.02.2021 22:49 Publikacja: 13.02.2021 17:49

Morawiecki: Rząd ZP jest przywiązany do wartości nieskrępowanej debaty

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

amk

We wpisie na Facebooku Morawiecki tłumaczył, jakie idee przyświecały rządowi Zjednoczonej Prawicy, gdy zaproponował projekt ustawy o podatku od mediów. Uważa, że proponowane rozwiązania nie są sprzeczne z unijnymi przepisami.

"Nasza koncepcja antycypuje niektóre rozwiązania i idzie w ślad za już wdrożonymi w Unii tak, aby wprowadzenie podatku cyfrowego na poziomie UE lub OECD nie wymagało od nas następnie zmiany naszego prawa, a tylko ewentualne dostosowanie" - napisał szef polskiego rządu.

Morawiecki uważa, że "te same środowiska, które przeforsowały ACTA2, wciąż szykują kolejne inicjatywy nakładające kaganiec na to co obywatele mogą, a czego nie mogą zrobić w sieci".

Pisze, że KE w grudniu przedstawiła projekty rozporządzeń, które regulowały m.in. kwestie moderacji treści online. Premier uważa, że "ich wprowadzenie może sprawić, że już wątpliwie obiektywne reguły pochodzące z Doliny Krzemowej zamienimy na dyktat poprawności politycznej". A na to polski rząd zgodzić się nie może - podkreśla.

Mateusz Morawiecki ocenia, że projekty autorstwa Brukseli "to wytwory pewnego prądu ideologicznego, dominującego wśród liberalnych i lewicowych elit państw zachodnich, czy eurokratów". Jego zdaniem mają one prowadzić do tego, że internetowe platformy będą dokonywać moderacji debaty publicznej w taki sposób, by treści i poglądy niezgodne z "tym prądem ideologicznym" były usuwane.

Reklama
Reklama

"My się na to nie będziemy godzić, uważamy że podstawą demokracji jest otwarta debata na każdy temat, a doświadczenie cenzury prewencyjnej jako kagańca nałożonego na społeczeństwa jest wciąż w Polsce żywa" - pisze premier.

Z drugiej jednak strony, podkreśla, nie można pozwolić na bezkarne obrażanie, pomawianie czy dezinformację, bo wolność, uważa Morawiecki, "nie polega na swobodzie mówienia wszystkiego lub celowego szkodzenia innym", ale przede wszystkim - na odpowiedzialności za słowa.

Ale - zauważa Morawiecki, to nie internetowe platformy powinny decydować, co w internecie jest legalne lub nie. "Od d tego jest prawo uchwalane przez demokratycznie wybranych przedstawicieli" - stwierdza premier.

Zapowiada, że przedstawi w Brukseli "polską wizję regulacji dotyczących zarządzania przestrzenią cyfrową". W tej wizji, opisuje Morawiecki, "to nie korporacje są najważniejsze, ale użytkownik i jego prawa. Człowiek. Ten, który wyraża poglądy, ale i ten którego kłamliwie zaatakowano. Niech rozstrzyga prawo i sądy.

Morawiecki przekonuje, że "rząd Zjednoczonej Prawicy wielokrotnie dawał przykład przywiązania do wartości swobodnej i nieskrępowanej debaty w mediach, szczególnie internetowych".

Uzasadniając plan "długofalowymi konsekwencjami pojawienia się i rozprzestrzeniania się wirusa SARS CoV-2 oraz jego wpływem na zdrowie" rząd PiS, Porozumienia i Solidarnej Polski planuje wprowadzenie opłaty z tytuły reklamy internetowej i konwencjonalnej. Środki z nowej daniny miałyby zasilić Narodowy Fundusz Zdrowia, Narodowy Fundusz Ochrony Zabytków oraz nową instytucję, Fundusz Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów.

Reklama
Reklama

Czytaj także:
Posłowie o podatku od reklam: Uderzenie w niezależne media

Przeciwko planom wprowadzenia opłaty wystąpiły polskie media. "To po prostu haracz, uderzający w polskiego widza, słuchacza, czytelnika i internautę, a także polskie produkcje, kulturę, rozrywkę, sport oraz media" - czytamy w liście otwartym do władz Rzeczypospolitej Polskiej i liderów ugrupowań politycznych, podpisanym przez 43 sygnatariuszy, wśród których są m.in. Gremi Media S.A., Agora S.A., Grupa Eurozet, Grupa RMF, Ringier Axel Springer Polska, Telewizja Polsat sp. z o.o. oraz TVN S.A.

W środę biorące udział w proteście media nie nadawały programów i nie publikowały treści w internecie, a strony główne gazet i portali informowały o akcji "Media bez wyboru".

Dowiedz się więcej: Polskie media przeciw podatkowi od reklamy. "To haracz"

Przeciwko planowi wprowadzenia nowego podatku zaprotestował także Zarząd Izby Wydawców Prasy.

W piątek przeciwko regulacjom zawartym w projekcie ustawy powiedział się zarząd Porozumienia Jarosława Gowina.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Dokumenty Aleksandra Kwaśniewskiego trafiły do archiwum. Gdzie będzie można je zobaczyć?
Polityka
Donald Tusk: Tak długo, jak KO będzie u władzy, Polska będzie bezpieczna
Polityka
Sejm nie odrzucił weta Nawrockiego. Tusk: To bardzo dziwnie wygląda
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Zdrowie już wybuchło rządowi w rękach, co z 2027? Nawrocki kontra psy na łańcuchach
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama