Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 31.05.2017 07:08 Publikacja: 31.05.2017 07:05
Foto: AFP
Obaj przywódcy zgodnie wyrazili konieczność zajęcia twardego stanowiska wobec północnokoreańskich prowokacji. Mun i Abe zgodzili się, że są one "nie do zaakceptowania", i potwierdzili, że będą promować dwu- oraz trójstronną koordynację w zakresie bezpieczeństwa w regionie z udziałem ich wspólnego sojusznika, czyli Stanów Zjednoczonych.
Shinzo Abe stwierdził, iż dialog prowadzony dla samego dialogu nie ma sensu i że ważne jest zwiększanie presji na Koreę Płn., także podkreślając kluczową rolę Chin.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Przełom. Kraje należące do elitarnego klubu Zachodu G7 formalnie uznały w niedzielę państwo palestyńskie. Nie uc...
- Zrobiłbym to — powiedział prezydent USA Donald Trump, zapytany o to, czy Stany Zjednoczone pomogłyby Polsce i...
Sukcesy AfD tradycyjnie budzą popłoch elit. Trzykrotnie urosła w niedawnych wyborach w najludniejszym landzie. J...
Prezydent USA Donald Trump chce, by Stany Zjednoczone odzyskały kontrolę nad bazą Bagram w Afganistanie. Zagrozi...
Pod koniec sierpnia urzędnicy Pentagonu spotkali się z grupą europejskich dyplomatów i jasno zakomunikowali, że...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas