Reklama

Wierni zwolennicy ostatniego cara

Ponad 60 tys. ludzi udało się do Jekaterynburga w 99. rocznicę zabójstwa rodziny Mikołaja II.

Aktualizacja: 18.07.2017 14:33 Publikacja: 17.07.2017 20:07

"Mikołaj II Romanow" pędzla Earnesta Lipgarta

"Mikołaj II Romanow" pędzla Earnesta Lipgarta

Foto: Wikimedia

Wielu Rosjan w połowie lipca zjeżdża do Jekaterynburga, by przejść drogą krzyżową. Nie tę, którą Jezus szedł na Golgotę, lecz ostatnią drogą cara Mikołaja II oraz jego rodziny, uznawanych przez Rosyjską Cerkiew Prawosławną za świętych.

W niedzielę zjechało się tam ponad 60 tys. pielgrzymów, którzy przeszli 20 kilometrów od Cerkwi na Krwi (powstała w miejscu zabójstwa rodziny carskiej) do monasteru, który powstał w uroczysku, gdzie bolszewicy ukryli zbezczeszczone zwłoki. Podobnie jak w ubiegłym roku w mieście zostały wywieszone plakaty z napisem „Wybacz nam, władco".

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Polityka
Donald Trump znów pisze o wojnie na Ukrainie. Wspomniał o stratach Rosjan
Polityka
Polak premierem Litwy? Robert Duchniewicz na krótkiej liście kandydatów
Polityka
Sondaż na Węgrzech: Viktor Orbán ma powody do niepokoju
Polityka
Były prezydent Korei Płd. nie dał się przesłuchać. Leżał na podłodze w bieliźnie
Polityka
Salwador: Prezydent będzie mógł rządzić do śmierci
Reklama
Reklama