Reklama

Weronika Paszewska: Nie wystarczy wyjść na ulice

- Oprócz wychodzenia na ulicę potrzebne są też inne działania i dlatego do tego zachęcamy. W lipcu demonstracje odniosły sukces, ale w historii było wiele takich, które nie doprowadziły do zmian - mówi "Rzeczpospolitej" Weronika Paszewska z fundacji Akcja Demokracja

Aktualizacja: 28.09.2017 07:09 Publikacja: 27.09.2017 21:32

Weronika Paszewska: Nie wystarczy wyjść na ulice

Foto: Akcja Demokracja

Rzeczpospolita: Czy spodziewa się Pani powtórnej fali protestów, tak jak w lipcu?

Weronika Paszewska: To jest trudne do przewidzenia. W lipcu też się tego nie spodziewaliśmy. Teraz nie ma chyba jeszcze tak dużego poczucia zagrożenia jak wtedy.

Kiedy to poczucie może wrócić?

Dopiero wczoraj poznaliśmy kształt tych ustaw. Nie wiemy co PiS z nimi zrobi. W obozie rządzącym nie ma co do tego zgody. To poczucie zagrożenia może wzrosnąć, gdy sejm zacznie prace, czyli jeszcze nie teraz. Ale gdy ta ścieżka legislacyjna się uruchomi, to wszystko będzie się działo bardzo szybko. To co zaproponował prezydent, to olbrzymie zagrożenie m.in. dla wolnych wyborów. Ale chyba jeszcze za wolno to się przebija do opinii publicznej. To druga istotna rzecz, by to poczucie zagrożenia było powszechne.

W niedzielę protesty są już jednak planowane.

Reklama
Reklama

To KOD założył już kilkanaście wydarzeń w całej Polsce. My jako Akcja Demokracja mobilizujemy ludzi, by dzwonili do biur poselskich lokalnie. Pojedyncze osoby w PiS muszą dostać konkretny sygnał, że ludzie nie zgadzają się na łamanie Konstytucji. Oprócz wychodzenia na ulicę potrzebne są też inne działania i dlatego do tego zachęcamy. W lipcu demonstracje odniosły sukces, ale w historii było wiele takich, które nie doprowadziły do zmian.

Partie chcą mocniej niż w lipcu włączyć w protesty, jak Pani to odbiera? 

Sukcesem lipcowych protestów, była formuła no logo, gdzie nie było logotypów partyjnych i polityków przemawiających ze sceny. Zaangażowanie partii jest ważne, ale nie wiem czy na poziomie społecznej mobilizacji. Dostajemy sygnały od naszych aktywistów, że ludzie są zmęczeni politykami, próbującymi zbić polityczny kapitał na aktywności obywatelskiej. Tego ludzie nie oczekują. Oczekują raczej innych rzeczy, np. obecności na wysłuchaniu Rzecznika Adama Bodnara w Sejmie, kiedy to w tym roku zabrakło przedstawicieli opozycji.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
„Polityczne Michałki”: Rosyjskie drony, kryzys Szymona Hołowni i polityczne manewry Konfederacji
Polityka
Jarosław Kaczyński komentuje słowa Donalda Trumpa. „Ja uważam inaczej”
Polityka
Donald Trump mówi o „pomyłce”. Prezydent USA usłyszał wiele głosów sprzeciwu, nie tylko z Polski
Polityka
Donald Tusk: Jeszcze dziś decyzje NATO ws. wschodniej flanki. Działania Rosji to nie pomyłki
Reklama
Reklama