Reklama

Unia Europejska: Śmierć Europy dwóch prędkości

Pada forsowana przez Macrona reforma strefy euro. Poza Hiszpanią i Portugalią nikt nie zamierza wesprzeć Francuzów.

Aktualizacja: 11.04.2018 21:28 Publikacja: 10.04.2018 19:21

Osamotnieni zwolennicy dwóch prędkości premier Hiszpanii Mariano Rajoy i prezydent Francji Emmanuel

Osamotnieni zwolennicy dwóch prędkości premier Hiszpanii Mariano Rajoy i prezydent Francji Emmanuel Macron na szczycie Unii Europejskiej w Brukseli 22 marca

Foto: AFP

Paryż tym razem stanął na wysokości zadania. Co do tego nie ma wątpliwości André Sapir, czołowy europejski ekonomista i autor raportu dla Rady UE o tym, jak pobudzić wzrost unijnej gospodarki.

– Między Francją i Niemcami istnieje niepisana umowa, że jeśli ta pierwsza przeprowadzi reformy rynkowe, to drugie zgodzą się na przejęcie większej odpowiedzialności za dług krajów strefy euro. Emmanuel Macron się z tego wywiązuje, przeprowadza ambitne zmiany, w szczególności rynku pracy. Po raz pierwszy od 2007 r. francuski deficyt budżetowy spadł poniżej 3 proc. PKB. Ale Angela Merkel nie odpowiedziała na to zgodą na przebudowę unii walutowej. W wyborach do Bundestagu we wrześniu partie eurosceptyczne bardzo wzmocniły swoje wpływy, podobnie jak prawe skrzydło CDU/CSU. Dlatego kanclerz ma związane ręce i do tej pory nie ma francusko-niemieckiego stanowiska w sprawie reformy Eurolandu – mówi „Rzeczpospolitej" Sapir.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Polityka
Rakiety, drony, antyzachodni sojusznicy – wielka parada Xi Jinpinga
Polityka
Wielka parada wojskowa w Pekinie: Jaką broń zaprezentowali Chińczycy?
Polityka
Podcast „Rzecz w tym”: Trump 2.0 – „największy szkodnik współczesnego świata”
Polityka
Kim Dzong Un w pancernym pociągu. Przywódca Korei Północnej przyjechał do Pekinu
Polityka
Dwoje ministrów Polaków w nowym rządzie Litwy. Z różnych partii. Pokłócą się?
Reklama
Reklama