Donald Tusk: Kto wyprowadza Polskę z UE nie jest patriotą, zdradza nasz interes narodowy

– Nie mamy tak naprawdę Trybunału Konstytucyjnego. Wszyscy wiemy, że to jest decyzja Jarosława Kaczyńskiego - uważa Donald Tusk.

Publikacja: 08.10.2021 20:34

Premier Doland Tusk

Premier Doland Tusk

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Trybunał Konstytucyjny pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej orzekł 7 października, na wniosek premiera Mateusza Morawieckiego, że niektóre przepisy unijne nie są zgodne z Konstytucją RP. Trybunał orzekł m.in., że działania organów UE poza zakresem kompetencji są niezgodne z polską konstytucją.

- Ostrzegałem od wielu miesięcy, że marsz na polexit, przygotowywanie do wyjścia Polski z Unii Europejskiej, jest projektem serio. To się naprawdę może zdarzyć - ocenił Tusk w TVN24.

Czytaj więcej

Rafał Trzaskowski: Rok temu chodziło o prawa kobiet. Dziś o fundament członkostwa w UE

- W Polsce mamy do czynienia z władzą, która w swoim rdzeniu jest antyeuropejska lub eurosceptyczna. Samego Jarosława Kaczyńskiego zawsze bardzo irytowało, że są jakieś ograniczenia dla jego woli. On nie spocznie póki nie wyzwoli siebie samego spod tego rodzaju ograniczeń - dodał lider PO.

- Nie mam żadnej wątpliwości, że wyjście Polski z Unii Europejskiej jest częścią jego strategicznego myślenia. To, co może zatrzymać ten proces, to poczucie PiS-u, że nie ma na to zgody większości Polaków - kontynuował.

Czytaj więcej

Szymon Hołownia do wyborców PiS: Symbolicznie usunięto już UE z Polski

- Gra Kaczyńskiego jest czytelna. Dopóki Polska jest biorcą pieniędzy z Unii Europejskiej, to poparcie jest bardzo wysokie. Pozostaje kwestią otwartą, jak się będą zmieniały nastroje w Polsce, gdy będziemy się zrównywali. Prędzej czy później ten moment nastąpi. Proces zohydzania Unii jest namacalny. To widać jak na dłoni. Proszę mnie nie pytać o precyzyjne punkty planu Kaczyńskiego. Ja w jego głowie na szczęście nie siedzę. Co do celu, do którego zmierza, nie mam wątpliwości. To jest Polska poza Unią Europejską - mówił.

W ocenie Tuska obecnie w Polsce nie ma tak naprawdę Trybunału Konstytucyjnego. - Wszyscy wiemy, że to jest decyzja Kaczyńskiego i to nie jest pierwszy przypadek, kiedy dobrze wiadomo, że trybunał pani Przyłębskiej czeka na polecenia ze strony prezesa Kaczyńskiego. To jest jeden z przykładów upadku państwa prawa w Polsce - powiedział Tusk.

- To jest nie tylko kwestia nielegalności tego postępowania. To jest dużo ważniejsza kwestia treści tej decyzji. Trybunał pani Przyłębskiej publicznie ogłosił, że Konstytucja i traktaty unijne są ze sobą niezgodne, nasze członkostwo w UE należy uznać za nielegalne od samego początku. Może trzeba będzie rozebrać autostrady i Stadion Narodowy? Może trzeba wytrzeć podpis pod ratyfikacją Lecha Kaczyńskiego? - dodał.

Trybunał Konstytucyjny pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej orzekł 7 października, na wniosek premiera Mateusza Morawieckiego, że niektóre przepisy unijne nie są zgodne z Konstytucją RP. Trybunał orzekł m.in., że działania organów UE poza zakresem kompetencji są niezgodne z polską konstytucją.

- Ostrzegałem od wielu miesięcy, że marsz na polexit, przygotowywanie do wyjścia Polski z Unii Europejskiej, jest projektem serio. To się naprawdę może zdarzyć - ocenił Tusk w TVN24.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Prezydent Andrzej Duda ułaskawił agentów CBA skazanych w aferze gruntowej
Polityka
Jacek Kucharczyk: Nie spodziewałem się na listach KO Hanny Gronkiewicz-Waltz
Polityka
Po słowach Sikorskiego Kaczyński ostrzega przed utratą przez Polskę suwerenności
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Dyrektor pisała: "Taki sobie wybrałam"