Europoseł PiS: Polska nie będzie płacić kar nałożonych przez TSUE

Albo pozwiemy KE do TSUE, albo będziemy próbować dalej rozmawiać, na razie próbujemy z nią negocjować - mówił Zbigniew Kuźmiuk, europoseł PiS-u, w rozmowie z RMF FM.

Publikacja: 04.10.2021 15:31

Zbigniew Kuźmiuk, europoseł PiS

Zbigniew Kuźmiuk, europoseł PiS

Foto: EP, materiały prasowe

Kuźmiuk skomentował decyzję TSUE o nałożeniu środka zabezpieczającego na Polskę, w postaci nakazu wstrzymania wydobycia węgla w kopalni w Turowie.

- Tzw. zabezpieczenie wydane przez sędzię z TSUE rozstrzyga ostatecznie spór z Czechami. Ten spór merytorycznie ma być rozstrzygnięty dopiero w listopadzie, a decyzja zabezpieczająca, nakazująca zamknięcie kopalni, oznacza jeszcze przecież zamknięcie elektrowni - za parę miesięcy nie będzie można już do tego wrócić. Tak naprawdę to zabezpieczenie zamyka spór, bo po co ma się zebrać TSUE i słuchać racji stron (Polski i Czech), skoro jednoosobowo pani sędzia Rosario Silva de Lapuerta rozstrzygnęła już ten spór na korzyść Czechów - stwierdził polityk.

Spór o działanie kopalni w Turowie rozstrzygnęła już sędzia Rosario Silva de Lapuerta - na korzyść Czechów.

Zbigniew Kuźmiuk, europoseł PiS-u

Eurodeputowany PiS-u był następnie pytany czy Polska zapłaci kary nałożone na nią przez TSUE, w konsekwencji dalszego wydobycia węgla w kopalni w Turowie.

- Nie będziemy płacić tych kar, bo są niezgodne z obowiązującym prawem unijnym. Złożyliśmy odwołanie od tej decyzji, bo te decyzje są pozaprawne - TSUE wyszło poza swoje konsekwencje - przekonywał gość RMF FM.

Czytaj więcej

Tomasz Pietryga: Czy Bruksela przestraszy się PiS?

Kuźmiuk odniósł się również do problemów z zatwierdzeniem polskiego Krajowego Planu Odbudowy przez UE, w następstwie sporu z jej instytucjami, które zarzucją Polsce m.in łamanie zasad praworządności.

- Albo pozwiemy KE przed TSUE, albo będziemy próbować dalej rozmawiać. Na razie próbujemy z nią (Komisją) negocjować. Z KPO możemy otrzymać - natychmiast po jego przyjęciu - tylko zaliczkę. To nie jest mała kwota, bo wynosi 13 proc. grantów, czyli około trzech miliardów euro dla Polski. Pozostałe środki będziemy otrzymywać jako refundacje poniesionych kosztów i zrealizowanych inwestycji do 2026 r. To nie jest tak, że przyjedzie worek z pieniędzmi i dostaniemy 58 miliardów od razu po przyjęciu KPO – wyjaśnił europoseł.

Kuźmiuk skomentował decyzję TSUE o nałożeniu środka zabezpieczającego na Polskę, w postaci nakazu wstrzymania wydobycia węgla w kopalni w Turowie.

- Tzw. zabezpieczenie wydane przez sędzię z TSUE rozstrzyga ostatecznie spór z Czechami. Ten spór merytorycznie ma być rozstrzygnięty dopiero w listopadzie, a decyzja zabezpieczająca, nakazująca zamknięcie kopalni, oznacza jeszcze przecież zamknięcie elektrowni - za parę miesięcy nie będzie można już do tego wrócić. Tak naprawdę to zabezpieczenie zamyka spór, bo po co ma się zebrać TSUE i słuchać racji stron (Polski i Czech), skoro jednoosobowo pani sędzia Rosario Silva de Lapuerta rozstrzygnęła już ten spór na korzyść Czechów - stwierdził polityk.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Protest PiS w Warszawie. Kaczyński atakuje KO. „To nie jest polska formacja"
Polityka
Żona pogrąży Ryszarda Czarneckiego? Co Emilia H. robiła na Collegium Humanum?
Polityka
Więzienie za ujawnienie orientacji seksualnej. Radykalny projekt trafił do prac w Sejmie
Polityka
Sondaż: Czy, zdaniem Polaków, PiS może wrócić do władzy po wyborach?
Polityka
Sondaż: KO na czele, jedna partia traci najwięcej
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne