Brytyjski rząd ujawnił adresy e-maili tłumaczy ukrywających się w Afganistanie

Sekretarz obrony Wielkiej Brytanii, Ben Wallace nakazał wszczęcie śledztwa w sprawie ujawnienia e-maili 250 Afgańczyków, którzy współpracowali z brytyjską armią, w czasie jej pobytu w Afganistanie, a teraz chcieliby wydostać się z Afganistanu. Wiele z tych osób ukrywa się - pisze BBC.

Publikacja: 21.09.2021 14:45

Ben Wallace, minister obrony Wielkiej Brytanii

Ben Wallace, minister obrony Wielkiej Brytanii

Foto: AFP

Adresy e-maili ujawniono w wiadomości wysłanej do afgańskich współpracowników brytyjskiej armii przez zespół odpowiedzialny za relokację Afgańczyków, którzy pracowali dla brytyjskiej armii m.in. jako tłumacze.

Adresów odbiorców nie wysłano jednak jako ukrytych (UDW/BCC) w związku z czym każdy odbiorca e-maila otrzymał jednocześnie e-maile wszystkich innych odbiorców wiadomości.

Co więcej, niektórzy odbiorcy nie zauważyli błędu strony brytyjskiej i odpowiadali na e-mail, przekazując w efekcie często poufne informacje na temat swojej sytuacji w Afganistanie wszystkim pozostałym odbiorcom wiadomości.

Czytaj więcej

Afganistan współczesnych talibów. Mniej ortodoksji, więcej mułłów

W e-mailu brytyjscy urzędnicy radzili afgańskim tłumaczom by ci nie narażali siebie, ani swoich rodzin na niebezpieczeństwo jeśli nie mogą bezpiecznie opuścić miejsca, w którym obecnie przebywają.

Po 30 minutach nadawcy e-maila wysłali do wszystkich 250 adresatów kolejną wiadomość, w której zaapelowali o usunięcie poprzedniego e-maila. Odbiorcom maila zasugerowano też, aby zmienili skrzynkę e-mailową, z której korzystają.

W wydanym w tej sprawie oświadczeniu resort obrony przeprosił za popełniony błąd.

Sekretarz obrony w Gabinecie Cieni Partii pracy, John Healey, nazwał całą sytuację "niepotrzebnym narażaniem życia" tłumaczy i wezwał rząd do pilnego podjęcia wysiłków, aby sprowadzić tłumaczy do Wielkiej Brytanii.

Adresy e-maili ujawniono w wiadomości wysłanej do afgańskich współpracowników brytyjskiej armii przez zespół odpowiedzialny za relokację Afgańczyków, którzy pracowali dla brytyjskiej armii m.in. jako tłumacze.

Adresów odbiorców nie wysłano jednak jako ukrytych (UDW/BCC) w związku z czym każdy odbiorca e-maila otrzymał jednocześnie e-maile wszystkich innych odbiorców wiadomości.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Świat zapomniał o Białorusi. Co na to przeciwnicy dyktatora?
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Jest decyzja Senatu USA ws. pomocy dla Ukrainy. Broń za miliard dolarów trafi nad Dniepr
Polityka
Wybory do PE. Czy eurosceptycy zatrzymają integrację?
Polityka
Wiceminister obrony Rosji zatrzymany za łapówkę. Odpowiadał za majątek armii
Polityka
Senat USA się śpieszy. Szybka ścieżka ustawy o pomocy dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu